Ten nietypowy wynik spowodowany był chęcią rozegrania jak największej liczby setów przez ekipę polską. Na parkiecie pojawiły się wszystkie podopieczne trenerów Ireneusza Kłosa i Mariana Kardasa. W pierwszej szóstce wyszły: Katarzyna Skowrońska-Dolata, Izabela Bełcik, Joanna Mirek, Maria Liktoras, Kamila Frątczak, Natalia Bamber oraz na libero Mariola Zenik. Po drugim secie na pozycji libero pojawiła się Paulina Maj. Poza tym zagrały: Anna Podolec, Dorota Ściurka, Sylwia Pycia, Milena Rosner, Katarzyna Skorupa. W niedzielę nasza drużyna przenosi się do Tokio, by we wtorek rozegrać pierwszy mecz w mistrzostwach świata z Kenią.