To ich trzecia porażka w tej imprezie. Podopieczne trenera Jerzego Matlaka zagrają o miejsca 5-8. Po dwóch porażkach - z Chinami (0:3) i Holandią (1:3), Matlak dokonał kilku istotnych zmian w wyjściowym składzie. Zabrakło m.in. Klaudii Kaczorowskiej, Mileny Sadurek i Pauliny Maj, a szansę gry od początku spotkania dostały zmienniczki. Polki w pierwszym secie spisywały się bardzo dobrze, skuteczna zagrywka okazała się sposobem na zmęczenie rywalek. Prowadziły już 16:10 i najwyraźniej przestraszyły się, że mogą tę partię wygrać. Nie pomogły przerwy, o które prosił szkoleniowiec. Kubanki szybko odrobiły straty (18:18), a w końcówce bezlitośnie wykorzystywały błędy Polek. Gra w końcówkach setów to ich prawdziwa pięta Achillesowa. Już w czwartek przeciwko Holandii nie radziły sobie w decydujących momentach. Podobnie było w spotkaniu z Kubankami. W drugim secie Polkom starczyło wiary do stanu 20:20, później nie potrafiły sobie poradzić z trudniejszym serwisem rywalek. Ostatni set również był wyrównany, ale tylko do drugiej przerwy technicznej. Potem z każdą kolejną piłką skrzydłowym brakowało pewności w ataku. Z dobrej strony pokazały się środkowe - Berenika Okuniewska z dziewięcioma punktami była najskuteczniejszą zawodniczką zespołu. Polska z trzema porażkami zajęła ostatnie miejsce w grupie B i w sobotę w pojedynku o miejsca 5-8 zmierzy się z Japonią. Polska - Kuba 0:3 (22:25, 21:25, 22:25) Polska: Joanna Wołosz, Maja Tokarska, Berenika Okuniewska, Ewelina Sieczka, Karolina Kosek, Katarzyna Zaroślińska, Krystyna Strasz (libero) oraz Milena Sadurek, Zuzanna Efimienko, Joanna Kaczor, Klaudia Kaczorowska, Patrycja Polak.