Przyjmujący urodzony na Kubie przeżywał w tym sezonie trudne chwile. Po fatalnym upadku w Superpucharze Włoch, gdy po uderzeniu głową o nawierzchnię boiska na chwilę stracił przytomność, siatkarskie Włochy i Polska wstrzymały oddech. Po tym incydencie Leon potrzebował chwili na odpoczynek, ale znów jest jedną z najjaśniejszych gwiazd Perugii i całej włoskiej SuperLegi. Pokazał to w spotkaniu z Top Volley Cisterna. Perugia, która od początku sezonu jest nie do zatrzymania, tym razem miała problemy. Po wysoko wygranym 25:15 pierwszym secie, w drugim równie łatwo przegrała, zdobywając tylko 18 punktów. W trzecim również nie wszystko szło zgodnie z planem, ale to właśnie potężne zagrywki Leona pozwoliły przełamać rywali i zwyciężyć. Perugia przegrywała kilkoma punktami w czwartej partii, ale wtedy pomogła skuteczna gra Kamila Rychlickiego. Skończyło się wygraną 3:1. Wilfredo Leon znów groźny w polu serwisowym. Kamil Semeniuk bez punktu To Rychlicki, atakujący z Luksemburga z polskimi korzeniami, został wybrany MVP spotkania. Ale najwięcej punktów zdobył Leon. Dorzucił do konta drużyny 23 “oczka", błyszcząc zwłaszcza w polu serwisowym. Siatkarz słynący z niezwykle mocnej zagrywki zdobył w ten sposób pięć punktów. To kolejny dobry występ Leona, który szykuje formę na zbliżające się Klubowe Mistrzostwa Świata. Tym razem jego popisom głównie przyglądał się Semeniuk. Drugi reprezentant Polski występujący w Perugii był w niedzielę tylko rezerwowym. Pojawił się na boisku w drugim i trzecim secie, ale nie zdobył ani jednego punktu. Trener Andrea Anastasi zamiast niego do podstawowego składu wstawił Ołeha Płotnickiego. - Pomagaliśmy sobie na boisku i to było kluczowe dla osiągnięcia wyniku - stwierdził po meczu Ukrainiec, cytowany przez portal volleynews.it. On zdobył w niedzielę 17 punktów. Kliknij i sprawdź aktualną tabelę włoskiej SuperLegi! Perugia pozostaje niepokonana we wszystkich rozgrywkach. Jej przewaga w tabeli włoskiej ligi nad wiceliderem, Valsa Group Modena, wynosi już 13 punktów. Już we wtorek czeka ją kolejne spotkanie, tym razem w Lidze Mistrzów, gdzie zagra z SWD Powervolleys Duren. Top Volley Cisterna - Sir Safety Susa Perugia 1:3 (15:25, 25:18, 20:25, 22:25)