Polski siatkarz szykował się do opuszczenia Włoch. Nagła zmiana planów, zaskakujący komunikat
Kamil Semeniuk udanie zainaugurował sezon ligowy, bo jego Sir Susa Scai Perugia wygrała dwa mecze, a Polak został bohaterem drugiego ze spotkań. Drużyna asa kadry Nikoli Grbicia powoli szykowała się także do prestiżowego turnieju, o którym już kilka miesięcy temu stało się głośno. Nagle pojawił się jednak komunikat, który pokrzyżował plany Semeniuka i jego kolegów, a doniesienia szybko dotarły do Polski, gdzie rozgorzała dyskusja wśród kibiców.

Sir Susa Scai Perugia poprzedni sezon zakończyła na trzecim miejscu w lidze włoskiej, a w Europie była bezkonkurencyjna - Kamil Semeniuk razem z kolegami w finale Ligi Mistrzów pokonał Aluron CMC Wartę Zawiercie, sięgając po pierwszy w historii klubu triumf w tych prestiżowych rozgrywkach. Do klubowej gabloty powędrował także Superpuchar Włoch wywalczony w rozgrywanym we Florencji meczu z Itasem Trentino.
Kilka miesięcy temu stało się jasne, że kolejny bój o to trofeum zostanie rozegrany po raz pierwszy w historii poza granicami kraju. Organizatorzy Superpucharu Włoch poszli w ślady rozgrywek piłkarskich i przenieśli turniej do Arabii Saudyjskiej. Pierwotnie miał on się odbyć w dniach 8-9 listopada w Dammam z udziałem czterech zespołów: Itasu Trentino, Cucine Lube Civitanova, Rana Verona oraz wspomnianego klubu z Perugii, który sezon rozpoczął od dwóch zwycięstw, w czym zasługa m.in. wspomnianego Semeniuka.
Przeniesienie rozgrywek było szeroko komentowane, szczególnie że Włosi nie byli jedynymi, którzy wpadli na taki pomysł w przypadku siatkówki. Podobna propozycja była dyskutowana w... Polsce, z tym że na realizację takich planów trzeba by było poczekać kilka lat, o czym pod koniec stycznia informował prezes Polskiej Ligi Siatkówki Artur Popoko.
"Jest projekt, nad którym pracujemy w kontekście AL-KO Superpucharu. Na ten moment Dubaj nas nie interesuje. Zainteresowały nas z kolei Stany Zjednoczone. Myśleliśmy o zagraniu meczu Superpucharu przy Polonii, dzięki czemu moglibyśmy wypełnić bardzo dużą halę i zrobić z tego jeszcze większe widowisko niż u nas" - mówił w rozmowie z tvpsport.pl.
Włosi muszą zmienić plany. Kamil Semeniuk w listopadzie nie poleci do Arabii
Na niespełna dwa tygodnie przed planowanym turniejem o Superpuchar Włoch okazało się, że został on przeniesiony. Zaskakujący komunikat pojawił się w poniedziałek 27 października, został zacytowany m.in. na oficjalnej stronie włoskiej ligi.
Liga Siatkarska Serie A informuje, że na prośbę Saudyjskiej Federacji Piłki Siatkowej z przyczyn organizacyjnych związanych z jak największym sukcesem imprezy, Superpuchar Włoch został przełożony na okres Bożego Narodzenia. W najbliższych dniach zostaną podane wszystkie szczegóły związane z tym wydarzeniem
Komunikat jest o tyle zaskakujący, że włoskie kluby miały już ułożony terminarz pod termin listopadowy. Mecze czwartej rundy Serie A zaplanowano na 2 listopada, następną kolejkę z kolei na 16 listopada. Między tymi spotkaniami w Arabii Saudyjskiej miał odbyć się Superpuchar Włoch. W drugiej połowie grudnia, czyli w nowym terminie Superpucharu, zaplanowano z kolei dwie rundy spotkań: 21 i 26 grudnia.
Suchej nitki na pomyśle zmiany terminu nie zostawili m.in. polscy kibice, którzy wzięli udział w dyskusji, jaka rozgorzała pod wpisem siatkarskiego eksperta Jakuba Balcerzaka. "I co teraz? Pokrytykują, pokrytykują, po czym posłusznie pojadą grać do Arabii w święta?" - zastanawiała się jedna z internautek, odnosząc się do informacji przekazanej przez Balcerzaka, jakoby zmiana terminu spotkała się z krytyką ze strony włoskich klubów. "Płacę, żądam!" - ironizował ekspert i komentator Polsatu Sport Jakub Bednaruk, odnosząc się do decyzji gospodarzy imprezy o zmianie terminu. "Od początku uważałam to za głupi pomysł" - stwierdził ktoś inny. "Jeszcze raz potwierdza się, że pieniądze to nie wszystko za to mogą z człowieka uczynić niewolnika" - czytamy w kolejnym komentarzu.















