Nie tak ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wyobrażała sobie zmagania w tym sezonie. Zespół zajmuje dopiero 10. miejsce w tabeli PlusLigi. Dość niespodziewanie nie wstąpi w ćwierćfinale Pucharu Polski, choć w poprzednich latach ekipa z Kędzierzyna wywalczyła cenne trofeum z tych rozgrywek. Głównym zmartwieniem zespołu są kontuzje czołowych graczy. Przymusową przerwę od gry obecnie mają: Przemysław Stępień, Radosław Gil, Wojciech Żaliński, Aleksander Śliwka i Jakub Szymański. Jakby tego było mało, Kędzierzynianie mogli pogrzebać swoje szanse w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Po dwóch setach nic nie wskazywało na to, że polski klub awansuje dalej. Na szczęście nastąpił zwrot akcji i ostatecznie 9-krotny mistrz kraju wygrał 3:2 z Knack Roeselare. "Byliśmy bardzo blisko porażki, ale udało się odwrócić losy meczu. Możemy być z tego dumni. Teoretycznie powinniśmy wygrać 3:0, jednak podkreślę, że w obecnej sytuacji, to głównie walczymy sami ze sobą, ze swoimi słabościami, a nie z rywalem. Mam nadzieję, że to zwycięstwo będzie dla nas punktem przełomowym" - mówił MVP spotkania Bartosz Bednorz. Polski finał w siatkarskiej Lidze Mistrzów? To znów możliwe Polski siatkarz odniósł się do przykrych komentarzy. Nie gryzł się w język Gwiazdor ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, choć zdaje sobie sprawę z tego, że ten sezon nie przebiega po myśli drużyny, to w pomeczowej rozmowie z mediami zdecydował się wypowiedzieć w sprawie zachowania kibiców. Jak się okazuje, porażki zespołu są szeroko komentowane w sieci. Nie zawsze zawodnicy mogą liczyć na słowa wsparcia od fanów. "Teraz nas będą klepać po plecach, ale w trudnych momentach się od nas odwracają. Z tego miejsca chciałem bardzo podziękować kibicom, którzy nas zawsze wspierają i dzięki nim dzisiaj zagraliśmy, taką siatkówkę" - dodał. Przed polskim zespołem kolejne wyzwanie w Lidze Mistrzów. ZAKSA w kolejnej rundzie zagra z turecką ekipą Halkbank Ankara. Zwycięzca tego meczu w następnym spotkaniu podejmie Cucine Lube Cvitanova. Warto dodać, że w ćwierćfinale zameldowali się siatkarze Jastrzębskiego Węgla. Ich rywalem będzie Gas Sales Daiko Piacenza.