Po 26 kolejkach PlusLigi liderem stawki jest Aluron CMC Warta Zawiercie, która zgromadziła identyczną liczbę punktów, co druga Asseco Resovia. Na piątej pozycji plasuje się Projekt Warszawa i to właśnie stołeczny klub zagra w sobotę z "Jurajskimi Rycerzami". Spotkanie na szczycie tabeli zapowiada się bardzo ciekawie i to nie tylko dlatego, że na parkiecie zmierzą się dwie topowe drużyny bieżącego sezonu. PlusLiga. Bartosz Kwolek zagra z Projektem Warszawa Smaczku sobotniej rywalizacji dodaje fakt, że w Warszawie pojawi się Bartosz Kwolek, który spędził sześć sezonów w Projekcie, a obecnie broni barw Warty. Przyjmujący po raz pierwszy w karierze zagra na Torwarze jako gość, co zawodnik szczerze skomentował w rozmowie z klubowymi mediami. - Stresu w ogóle nie ma. Może jedynie mały sentyment do miasta, bo bardzo dobrze mi się tam mieszkało. Jeśli chodzi o sam klub, to średnio mam sentyment - przyznał otwarcie. Te słowa nie dziwią, ponieważ siatkarz już w ubiegłym roku dosadnie wypowiadał się na temat sytuacji w Projekcie, który miał problem z wypłacalnością wynagrodzeń i dostępem do hali. - Wypisuję się z tego, bo nie kręci mnie walka z wiatrakami po tylu latach obietnic - mówił w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet. Warta Zawiercie walczy o mistrzostwo Polski Warta przystąpi do sobotniego starcia jako lider tabeli PlusLigi. Jak zaznaczył Kwolek, jego zespół musi teraz walczyć o zwycięstwo w każdym spotkaniu, ponieważ inne drużyny depczą "Jurajskim Rycerzom" po piętach. - Każdy mecz i punkt jest ważny. Teraz jesteśmy liderem, ale za tydzień możemy być na trzecim miejscu. Najważniejsze jest rozstawienie w play-offach - przekonywał. Wicemistrz świata zadeklarował, że nie boi się spotkań pierwszej rundy fazy play-off, podobnie jak półfinałów, ponieważ kluby aspirujące do mistrzostwa kraju nie mogą bać się rywali. - Nie przywiązuję wagi do tabeli. Meczów jest bardzo dużo, a część rywali ma zaległe spotkania. Bardziej skupiam się na naszej grze i przygotowaniu do decydujących spotkań - kontynuował.