Spotkania z Grupą Azoty ZAKS-ą Kędzierzyn-Koźle rozpalają emocje kibiców w Nysie. Na mecz 17. kolejki PlusLigi wypełnili więc halę PSG Stali, a do gorącej atmosfery dopasowali się siatkarze. W czasie meczu nie brakowało spięć pod siatką, a sytuacja na boisku momentami nieco wymykała się spod kontroli arbitrów. Po jednej z akcji skończyło się to nawet czerwoną kartką. Na początku trzeciego seta otrzymał ją trener PSG Stali Daniel Pliński. Były reprezentacyjny środkowy protestował, domagając się odgwizdania nieczystego odbicia Marcina Janusza, rozgrywającego ZAKS-y. Co ciekawe, ostatecznie jego drużyna wygrała akcję i zdobyła punkt. Mimo to sędzia Sławomir Gołąbek zdecydował się pokazać trenerowi czerwoną kartkę, co skutkowało stratą punktu i prawa do zagrywania. Piorunujący efekt podpowiedzi Aleksandra Śliwki. Łukasz Kaczmarek wszystko pokazał Po meczu niezadowolenia z postawy sędziów nie ukrywał Maciej Muzaj. Atakujący nyskiej drużyny dał temu wyraz na nagraniu, które jego klub opublikował na platformie X, czyli dawnym Twitterze. Maciej Muzaj docenia siatkarzy ZAKS-y. "To nie chłopcy do bicia" Jego zespół przegrał spotkanie w trzech setach, a sam Muzaj zdobył w nim dziewięć punktów, atakując z 50-procentową skutecznością. W ostatniej partii nie pojawił się już na boisku, zastąpił go Remigiusz Kapica. We wcześniejszych spotkaniach Muzaj pokazywał jednak bardzo dobrą formę. 29-letni siatkarz, który ma za sobą sporo występów w reprezentacji Polski, początek sezonu stracił przez kontuzję. W ostatnich tygodniach wskoczył jednak do składu PSG Stali i jest jej pierwszoplanową postacią. Jego pomoc z pewnością przyda się drużynie, którą najpewniej czeka trudna walka o zakwalifikowanie się do fazy play-off. Gwarantuje ją miejsce w czołowej ósemce. Po 17 kolejkach PSG Stal jest w tabeli siódma. Tyle że jej przewaga nad dziesiątym Indykpolem AZS Olsztyn wynosi zaledwie dwa punkty. W walkę o fazę play-off jest zaangażowana między innymi ZAKSA, która walczy o powrót do czołowej ósemki po kilku słabszych tygodniach. Aktualnie strefę play-off zamyka PGE GiEK Skra Bełchatów, która w ostatniej kolejce ograła Cuprum Lubin. Nie jest dobrze. Ważny komunikat w sprawie Aleksandra Śliwki i siatkarzy ZAKS-y