Karol Urbanowicz już w przeszłości miewał problemy zdrowotne - dwa lata temu skręcił staw skokowy, przez co musiał pauzować przez kilka tygodni. Teraz ponownie pauzuje, a po raz ostatni w meczu PlusLigi zagrał 20 grudnia, gdy jego ZAKSA Kędzierzyn-Koźle ograła w trzech setach Steam Hemarpol Norwida Częstochowa. Środkowy został zresztą wówczas MVP spotkania. Siatkarz, który w 2022 roku zadebiutował w reprezentacji Polski prowadzonej przez Nikolę Grbicia, stając się pierwszym zawodnikiem urodzonym w XXI wieku, który zagrał w seniorskiej kadrze, najwyraźniej ma problemy zdrowotne. ZAKSA jednak wciąż nie wydała oficjalnego komunikatu w sprawie zawodnika. Z informacji przekazanych przez siatkarskiego eksperta Jakuba Balcerzaka wynika, że ten prawdopodobnie nie zagra do końca sezonu. A to oznacza, że klub znalazł się pod ścianą. "ZAKSA rozpoczęła poszukiwania ewentualnego zastępstwa w kontekście transferu medycznego" - przekazał Balcerzak. Genialny Wilfredo Leon demolował rywali. Zatrzymany w decydującym momencie, co za historia ZAKSA ma jeszcze trzech środkowych. A i tak szuka następcy Urbanowicza Trzykrotny triumfator Ligi Mistrzów poza Urbanowiczem ma w kadrze jeszcze trzech środkowych: Andreasa Takvama, Davida Smitha i Mateusza Porębę. Pierwszy z nich wystąpił jednak tylko w dziewięciu meczach, z kolei Amerykanin ma na koncie zaledwie jeden mecz więcej. Również Poręba miał swoje problemy. A to oznacza, że brak Urbanowicza w obwodzie stanowi spory kłopot dla sztabu. "Poręba parę meczów już stracił, David do połowy rundy zasadniczej nic nie grał, a o Takvamie prawie zapomniałem" - skwitował Balcerzak w nawiązaniu do sytuacji kadrowej ZAKSY. I przekazał, że ZAKSA następcy Urbanowicza szuka w klubach 1. ligi. Przypomnijmy, że Urbanowicz do ZAKSY dołączył przed startem sezonu z Trefla Gdańsk, z którym był związany od 2017 roku. Z transferem reprezentanta Polski wiązano duże nadzieje. Nieudany epizod w Serie A. Polska siatkarka wraca. Będzie wymiana środkowych