Aluron CMC Warta Zawiercie w ostatnich tygodniach spisuje się znakomicie. Legitymuje sią aktualnie najdłuższą serią bez porażki w całej lidze. Ostatnia wygrana 3:0 z Exact Systems Hemarpolem Częstochowa była już siódmym zwycięstwem z rzędu. Do tego wicelider PlusLigi świetnie spisuje się w Pucharze CEV. Drużyna w znakomitym stylu rozbiła w dwumeczu Allianz Milano i jest już w ćwierćfinale rozgrywek. Mimo wszystko w Zawierciu jest jednak problem. To obsada przyjęcia, na którym trener Michał Winiarski ma do dyspozycji tylko trzech zawodników. Powód? Kontuzja Sama Coopera. Kanadyjski przyjmujący jakiś czas temu doznał kontuzji i wciąż nie jest gotów do gry. Jak poinformował klub z Zawiercia, jego rehabilitacja "jeszcze trochę potrwa". Dlatego na celowniku Aluronu CMC Warty znalazł się inny siatkarz. Zdumiewająca decyzja wicemistrzów Polski. Sytuacja wymyka się spod kontroli? Aluron CMC Warta Zawiercie potrzebuje przyjmującego. Prześwietli Thibaulta Rossarda To Thibault Rossard. 30-letni przyjmujący to zawodnik dobrze znany w Polsce - rozegrał w PlusLidze już 99 meczów. Aluron CMC Warta prześwietli Rossarda, bo w ostatnich sezonach kontuzje mocno utrudniały mu życie. Przez uraz nie dokończył poprzednich rozgrywek w Asseco Resovii - w marcu klub rozwiązał z nim umowę za porozumieniem stron. Po opuszczeniu z Rzeszowa Rossard nie grał w żadnym klubie. Wcześniej w Resovii występował już w latach 2016-2019. Oprócz tego ma za sobą sezony we Francji, Turcji oraz we Włoszech. Rossard ma również w dorobku medale z reprezentacją Francji - zdobył z nią łącznie cztery krążki w Lidze Światowej i Lidze Narodów. Ostatni to brąz z 2021 roku. Jeśli ostatecznie trafi do drużyny z Zawiercia, będzie pomagał Bartoszowi Kwolkowi, Patrykowi Łabie i swojemu rodakowi Trevorowi Clevenotowi. Szybko może mieć też okazję do spotkania z byłym klubem. To Asseco Resovia jest bowiem najbliższym rywalem zawiercian w ćwierćfinale Pucharu CEV. Pierwsze spotkanie zaplanowano na 1 lutego. Już w czwartek obie drużyny zmierzą się w PlusLidze. Łukasz Kaczmarek pokazał, jak pomógł mu Aleksander Śliwka. Komentarz nie zostawia wątpliwości