- Chcieliśmy organizować we wrześniu 2009 roku mistrzostwa siatkarzy, ale w tym samym terminie Polska ma być gospodarzem mistrzostw Europy koszykarzy. Nie było sensu wchodzić sobie w drogę, bo kłopot mieliby kibice i telewizja. Dlatego postawiliśmy na kobiety - tłumaczył w "Przeglądzie Sportowym" specjalista od spraw międzynarodowych w PZPS Wojciech Czayka. Mecze czempionatu siatkarek miałyby się odbyć w Katowicach i Łodzi. Prezentacja przygotowana przez PZPS spodobała się władzom Europejskiej Konfederacji Siatkówki (CEV) i jest spora szansa, że Polska może otrzymać prawo do organizacji ME. Nieoczekiwanie PZPS może się wycofać z tego projektu. Powód? - Okazuje się, że Euro koszykarzy w Polsce stanęło pod dużym znakiem zapytania, bo PZKosz nie ma pieniędzy na wpisowe. Gdyby PZKosz się wycofał, nie byłoby konfliktu terminów. A szanse na organizowanie ME siatkarzy mielibyśmy bardzo duże, bo z rywalizacji wycofali się Włosi. Decyzja zostanie podjęta w październiku 2006 roku - tłumaczył prezes PLS Artur Popko. Po wycofaniu Włoch, o organizację turnieju męskiego ubiegają się tylko Turcy. PZPS stara się o organizacje dużych imprez siatkarskich w Polsce. W tym roku w Bydgoszczy odbędzie się turniej Grand Prix siatkarek. Polska chce być gospodarzem finału Ligi Światowej. Najbliższy możliwy termin to 2008 rok.