Polscy siatkarze zgodnie z oczekiwaniami zrobili kolejny krok na mistrzostwach Europy i nie zostawili rywalom żadnych złudzeń. W niedzielę (03.09) nasza reprezentacja w trzech setach pokonała Macedonię Północną. W meczu szansę debiutu w tegorocznej edycji ME dostali Bartosz Bednorz i Jakub Popiwczak. Z kolei kapitan "Biało-Czerwonych", Bartosz Kurek po problemach zdrowotnych wrócił do gry i spotkanie rozpoczął w wyjściowej szóstce. "Sądzę, że najważniejsze było to, iż dostaliśmy czas my, którzy na tym etapie sezonu reprezentacyjnego nie spędzaliśmy dużo minut na boisku. To było fajne, swoją szansę dostali zmiennicy, w tym właśnie ja. I uważam, że pokazaliśmy się z dobrej strony. Udowodniliśmy, że można na nas liczyć w przeciągu tego turnieju. Ja też osobiście jestem w miarę zadowolony ze swojego występu. Jest na czym budować. Nie było jeszcze perfekcyjnie, miałem parę nieudanych akcji, ale idzie to w dobrą stronę" - przyznał "Kuraś". Koniec spekulacji, Wilfredo Leon ogłasza. Szach i mat gwiazdora siatkarskiej reprezentacji Polski Polscy siatkarze nagrali wyjątkowy filmik. Mieli ważny powód O tym, że atmosfera w naszej kadrze jest znakomita, wiedzą wszyscy kibice podopiecznych Nikoli Gbicia. Reprezentanci Polski, choć obecnie rywalizują na mistrzostwach Europy, nie zapomnieli o ważnej akcji. Po wygranym meczu z Macedonią Północną w mediach społecznościowych pojawił się filmik z udziałem kadrowiczów, którzy wysłali wiadomość swoim fanom. Wrzesień jest miesiącem świadomości chorób nowotworowych u dzieci i z tej okazji sportowcy założyli koszulki z żółtą wstążką. Nie była to pierwsza tego typu akcja zawodników. Podopieczni Grbicia od wielu lat wspierają m.in. Fundację Herosi, która aktywnie pomaga dzieciom z chorobami nowotworowymi oraz tym z domów dziecka. Siatkarze podczas memoriału Huberta Jerzego Wagnera zbierali fundusze do puszek. Rolę wolontariusza pełnił wspomniany Kłos. Polacy myślami są już przy kolejnym meczu mistrzostwach Europy. We wtorek 5 września zmierzą się z reprezentacją Danii. Wielka sensacja na Euro. Mistrzowie olimpijscy ograni. Bohaterem zawodnik z polskiej ligi