Drużyny Wołosz i Stysiak wróciły na ligowe boiska po meczach w Lidze Mistrzyń. I obie powtórzyły rezultaty ze spotkań na europejskiej arenie. W przypadku Conegliano oznaczało to zwycięstwo. We wtorek klubowe mistrzynie świata przegrały seta z Developresem Bella Dolina Rzeszów, ale cały mecz wygrały 3:1. W lidze przegrały pierwszą partię z E-Work Busto Arsizio 23:25, potem jednak to one miały przewagę. Zwyciężyły w trzech kolejnych setach, notując trzecią ligową wygraną z rzędu. W podstawowym składzie wystąpiła Wołosz. Kapitan Conegliano i reprezentacji Polski zdobyła pięć punktów, co jak na rozgrywającą jest bardzo dobrym wynikiem. Dwa z nich to efekt szczelnych bloków, jeden ataku i dwa zdobyte zagrywką. Różański i Stysiak z najlepszym dorobkiem w swoich drużynach Powtórka rezultatu z Ligi Mistrzyń nie ucieszyła natomiast Stysiak. Vero Volley Milano niespodziewanie przegrało w pucharach 2:3 z Le Cannet, a w niedzielę zanotowało też porażkę na krajowym podwórku. Zespół 22-letniej atakującej ponownie przegrał po tie-breaku, tym razem z szóstą drużyną ligi, czyli Trasportipesanti Casalmaggiore. Stysiak wystąpiła na pozycji atakującej. Zdobyła 17 punktów, co było najlepszym wynikiem w drużynie, ale nie uchroniło jej przed porażką. W stu procentach zadowolona mogła być natomiast Różański. Przyjmująca reprezentacji Polski po przenosinach do Reale Mutua Fenera Chieri często jest rezerwową i trudno jej pokazać pełnię możliwości. Tym razem jednak wystąpiła w podstawowym składzie drużyny i odpłaciła za zaufanie. Zdobyła 19 punktów i pod tym względem nie miała sobie równych na boisku. Atakowała z 47-procentową skutecznością, po dwa punkty zdobyła blokiem i zagrywką. Jej drużyna pokonała 3:1 Cuneo Granda S.Bernardo. Martyna Grajber-Nowakowska przegrywa ze Stefano Lavarinim Po raz kolejny przegrała natomiast drużyna Martyny Grajber-Nowakowskiej. Jej Wash4green Pinerolo uległo 0:3 Igor Gorgonzola Novara, którego trenerem jest Stefano Lavarini, selekcjoner reprezentacji Polski. Grajber-Nowakowska zagrała w podstawowym składzie. Świetnie radziła sobie w przyjęciu - 78 procent dokładnego - gorzej w ataku. Zdobyła siedem punktów. Na boisku nie pojawiła się piąta Polka w lidze włoskiej, Aleksandra Lipska, która jest zawodniczką Cbf Balducci Hr Macerata. Po 15 kolejkach liderem ligi włoskiej pozostaje Conegliano, z trzema punktami przewagi nad Savino Del Bene Scandicci. Na trzecim miejscu jest Vero Volley Milano, na piątym Reale Mutua Fenera Chieri. Drużyny Lipskiej i Grajber-Nowakowskiej zamykają tabelę. Prosecco DOC Imoco Conegliano - E-Work Busto Arsizio 3:1 (23:25, 25:18, 25:18, 25:21) Vero Volley Milano - Trasportipesanti Casalmaggiore 2:3 (17:25, 25:11, 22:25, 26:24, 10:15) Reale Mutua Fenera Chieri - Cuneo Granda S.Bernardo 3:1 (25:21, 25:20, 22:25, 25:22) Igor Gorgonzola Novara - Wash4green Pinerolo 3:0 (25:12, 25:17, 25:22) Reprezentant Polski zmienia klub. Hit transferowy stał się faktem