W drugim półfinale siatkarki Tauronu MKS Dąbrowa Górnicza pokonały Bank BPS Muszyniankę Fakro Muszyna 3:2 (16:25, 25:21, 29:27, 23:25, 16:14). Sopocianki wygrały w pełni zasłużenie, a na większy opór rywalek trafiły jedynie w drugim secie. Bielszczanki na dobrą sprawę na własne życzenie przegrały tę partię, bo prowadziły już nawet różnicą pięciu punktów (16:11). Dobra gra Aluprofu to zasługa m.in. Klaudii Kaczorowskiej i Joanny Frąckowiak, które pojawiły się na parkiecie pod koniec pierwszego seta. Losów tej partii bielszczanki już nie zdołały odwrócić, choć w końcówce obroniły trzy setbole. Niemal cały drugi set przebiegał pod dyktando Aluprofu. Skuteczne ataki Frąckowiak, Sylwii Pelc oraz Gabrieli Wójtowicz sprawiły, że siatkarki z Sopotu ciągle musiały "gonić". Wydawało się, że przy stanie 22:19 dla bielszczanek, wicemistrzynie kraju już nie zdołają odrobić strat. Klasę pokazała jednak Amerykanka Megan Hodge, która punktowała nie tylko w ataku, ale skutecznie potrafiła blokować przeciwniczki. Atom popisał się atomowy finiszem, zdobywając siedem punktów z rzędu. Siatkarki Aluprofu długo nie mogły otrząsnąć się po tak fatalnej końcówce, bo do gry wróciły dopiero po pierwszej przerwie technicznej, gdy prowadzenie sopocianek wynosiło już sześć "oczek" (8:2). "Atomówki" grały jednak bardzo nierówno i bardzo łatwo roztrwoniły przewagę. Drużyna z Sopotu miała jednak większą siłę ognia w ataku i skuteczniej spisywała się w bloku. Szybko uporządkowała grę, a bielszczanki, mimo ambitnej postawy, musiały zapomnieć o awansie do finału. MVP spotkania została Hodge. Atom Trefl Sopot - Aluprof Bielsko-Biała 3:0 (25:20, 25:22, 25:20) Atom Trefl: Alisha Glass, Corina Ssuschke-Voigt, Maja Tokarska, Ewelina Sieczka, Megan Hodge, Małgorzata Kożuch, Paulina Maj (libero) oraz Dorota Świeniewicz. Aluprof: Joanna Wołosz, Gabriela Wojtowicz, Sylwia Pelc, Karolina Ciaszkiewicz, Liesbet Vindevoghel, Natalia Bamber-Laskowska, Tamari Miyashiro (libero) oraz Joanna Frąckowiak, Klaudia Kaczorowska, Magdalena Banecka, Cassidy Lichtman.