Polak wśród najlepszych siatkarzy Ligi Narodów. Wyrasta na wielką gwiazdę
Nikola Grbić w Chicago, podobnie jak podczas pierwszego turnieju Ligi Narodów, rotował składem i dawał szanse zawodnikom, którzy wcześniej nie odgrywali większej roli w reprezentacji Polski. Serb postawił m.in. na 20-letniego siatkarza, który szybko stał się jednym z objawień w kadrze "Biało-Czerwonych". A w statystykach indywidualnych plasuje się najwyżej spośród polskich graczy.

Nikola Grbić podczas dwóch pierwszych turniejów interkontynentalnych Ligi Narodów dał pograć debiutantom oraz siatkarzom z niewielkim doświadczeniem reprezentacyjnym. Ci w ośmiu spotkaniach odnotowali sześć zwycięstw i do ostatniej odsłony zmagań w fazie zasadniczej przystąpią jako wiceliderzy rozgrywek.
Serbski szkoleniowiec testował różne wyjściowe składy, stosował rotację podczas meczów i wprowadzał kolejne zmiany, co też wynikało z natężenia spotkań. W Stanach Zjednoczonych "Biało-Czerwoni" trzy ostatnie mecze rozegrali bowiem w ciągu trzech dni.
"Rozegraliśmy trudniejszy turniej. Mieliśmy dwóch bardzo trudnych przeciwników, Włochy i Brazylię. Na końcu graliśmy trzy dni z rzędu, to taki pierwszy i ostatni raz. Dostałem dużo odpowiedzi. Sprawdziłem wielu zawodników, teraz lepiej wiem, nad czym musimy pracować" - mówił Grbić po meczu z Brazylią.
Liga Narodów siatkarzy. Jakub Nowak błysnął w rozgrywkach
Szansę od Grbicia wykorzystał libero Maksymilian Granieczny, który jest jednym z objawień tegorocznej Ligi Narodów. Na lidera drużyny w Chicago wyrósł z kolei przyjmujący Artur Szalpuk, który pokazał, że nie odpuści walki o powołanie na mistrzostwa świata. Jeśli zaś chodzi o statystyki indywidualne, kolegów przyćmił Jakub Nowak. 20-letni środkowy, który nie zdążył jeszcze zadebiutować w PlusLidze, przebojem wdarł się do seniorskiej kadry.
Nowak znalazł się w kadrze zarówno na mecze w Xi'an jak i w Chicago. I sukcesywnie pracował na swoją pozycję w rankingach indywidualnych. Po ośmiu meczach zajmuje siódme miejsce w zestawieniu najlepiej blokujących siatkarzy tegorocznej Ligi Narodów - na swoim koncie ma już 17 punktowych bloków. Czołową "10" w tym zestawieniu z 14 punktowymi blokami zajmuje Mateusza Poręba. Pozostali kadrowicze Grbicia statystykach (dotyczących poszczególnych pozycji, liczby zdobytych punktów czy asów serwisowych) plasują się na niższych miejscach.
20-letni środkowy 7 z 17 punktowych bloków odnotował w ostatnim meczu z Brazylią, co też zauważono na stronie vollleyballworld.com, gdzie pojawiają się najnowsze informacje z rozgrywek Ligi Narodów.
"Po stronie polskiej Kamil Semeniuk, z 17 punktami (16 z ataku, jeden as) i Artur Szalpuk, z 15 (12 z ataku, trzy bloki), mieli największy wpływ na ofensywę drużyny. Środkowy blokujący Jakub Nowak również osiągnął dwucyfrową liczbę, notując 12 punktów, z imponującymi siedmioma blokami i pięcioma atakami" - podkreślono.


