Jednym z liderów reprezentacji Polski, która w Paryżu wywalczyła wicemistrzostwo olimpijskie, był Tomasz Fornal. Przyjmujący zachwycał w sezonie kadrowym, nie zawodzi też w PlusLidze, gdzie jest jedną z największą gwiazd. I przyciąga na trybuny tysiące kibiców, którzy później ustawiają się do niego w kolejce po autograf. Fornal swoimi kapitalnymi występami przykuł uwagę zagranicznych klubów i już w październiku stało się jasne, że po sezonie wyjedzie z Polski. Gracz Jastrzębskiego Węgla ma podpisać kontrakt z tureckim Ziraatem Bankasi Ankara, gdzie może liczyć na kosmiczne zarobki. Sam siatkarz skupia się jednak na grze w ekipie mistrza Polski, który pozostaje w grze o obronę tytułu w lidze, oraz o triumf w Lidze Mistrzów i krajowym pucharze. Tomasz Fornal wyróżniony. Jastrzębski Węgiel również Jastrzębski Węgiel po 23 kolejkach jest liderem PlusLigi, ma także zagwarantowany udział w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Na tym nie koniec dobrych wiadomości dla fanów tej drużyny. Podczas sobotniej Gali Śląskiej Siatkówki Seniorskiej zespół otrzymał nagrodę dla "najlepszej męskiej drużyny 2024 roku". Indywidualne wyróżnienie powędrowało z kolei do Fornala, którego wybrano "najlepszym siatkarzem 2024 roku". Dla niego to trzecia wygrana w tym plebiscycie z rzędu. I ogromne wyróżnienie, ponieważ przebił nie tylko kolegów ze swojej drużyny (w tym wicemistrzów olimpijskich Łukasza Kaczmarka i Marcina Janusza), ale także siatkarzy Warty Zawiercie (tam występuje m.in. inny kadrowicz, Mateusz Bieniek) czy Norwida Częstochowa. "Fajnie jest być docenionym, ale siatkówka jest na tyle sportem zespołowym, że ta nagroda też należy się chłopakom z Jastrzębskiego Węgla i reprezentacji" - przyznał później w rozmowie z Polsatem. Fornal został przed kamerą także poproszony o porównanie rodem z szachów - jaką pozycję na szachownicy by sobie przypisał? Co za seria Bartosza Bednorza i spółki. Wielki polski klub pręży muskuły Sebastian Świderski pod wrażeniem Podczas gali wyróżniono także Michała Winiarskiego z Aluron CMC Warty Zawiercie, któremu przyznano nagrodę dla najlepszego trenera. Odkryciem ubiegłego roku okrzyknięto z kolei Steam Hemarpol Norwid Częstochowa. Wyróżnienie dla żeńskiej drużyny 2024 roku powędrowało na konto BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała, indywidualnie nagrodzono z kolei Julię Nowicką. Wydarzeniu przyglądał się z bliska prezes PZPS Sebastian Świderski, któremu nie umknął fakt, że czołowe kluby PlusLigi grają właśnie na Śląsku. "Śląsk to region, który chyba najbardziej wbił się jako symbol naszej dyscypliny" - stwierdził. Polski siatkarz nagle przestał grać. Niepokojące doniesienia z klubu PlusLigi