Polscy siatkarze do lat 22 mają przed sobą jeszcze jedno grupowe spotkanie - przeciwko reprezentacji Holandii. Drużyna jest niżej notowana w rankingu, co powinno oznaczać prostszą drogę do wyjścia z grupy na pierwszym miejscu i łatwiejszego rywala w kolejnym etapie. Joanna Wołosz: Ogrom tego turnieju pozwoli nam pokazać jeszcze więcej Polscy siatkarze gładko ograli Węgrów Pierwszy set był prawdziwym pokazem siły w grze polskich siatkarzy. Drużyna do lat 22 grała jak z nut - szybko wypracowała najpierw cztero-, a potem ośmiopunktową przewagę, która na koniec partii tylko się zwiększyła. Węgrzy byli bezradni i przegrali ostatecznie do 15. Do drugiego seta przystąpili w nieco gorszej formie. Druga partia przebiegła bardzo podobnie. Drobnymi kroczkami Biało-Czerwoni powiększali swoją zdobycz punktową i krążyli wokół trzypunktowej przewagi. Ostatecznie udało im się jednak wielką serią od stanu 19:14 doprowadzić do gładkiego zwycięstwa do 14. Węgrzy byli jedynie cieniem dla grającego zespołu Luksa. Węgrzy powalczyli W trzecim secie rywale Polaków postanowili zawalczyć jednak o swoje. Była to dla nich ostatnia okazja do pozostania w spotkaniu i postarali się pokazać z lepszej strony niż miało to miejsce w poprzednich częściach starcia. Choć od stanu 3:3 Polacy utrzymywali przewagę, to o wiele częściej udawało się zdobyć punkty ich przeciwnikom. Najpierw Lavarini, teraz Stysiak? Zaskakujące doniesienia, to może być koniec Ostatecznie set zakończył się wynikiem 25:21 i cały mecz, wygrany 3:0, podkreślił dominację Polaków w grupie D na mistrzostwach Europy siatkarzy do lat 22. Teraz czekają na nich jeszcze tylko Holendrzy, z którymi kadrowicze zmierzą się 11 lipca o godzinie 19:30.