W obu przypadkach rywalki Aluprofu wygrywały po pięciosetowej walce. - Pokazałyśmy w Bielsku-Białej swoje pazury. Sobotnia wygrana ma dla nas ogromne psychologiczne znaczenie - powiedziała atakująca Framutilu Piła Agnieszka Kosmatka. Najlepszą zawodniczką spotkania wybrano Agnieszkę Bednarek. - Poziom sportowy spotkania był chyba całkiem niezły - dodała Kosmatka. - Do tego na pewno przyczyniły się nasze środkowe oraz mocna zagrywka. Te dwa elementy ważne były w tie-breaku, kiedy przegrywając 4:7 doszłyśmy rywalki. Zmusiłyśmy je do popełniania błędów. Nie będę ukrywała, że radość jest spora. Tym bardziej, że w ostatnich meczach z silnymi rywalkami nie miałyśmy szczęścia w piątych setach. <a href="http://sport.interia.pl/siatkowka/tabela/terminarz-i-wyniki-lsk-faza-zasadnicza,120">Zobacz wyniki 13. kolejki LSK</a>