Marcin Janusz reprezentował Trefla Gdańsk przez ostatnie trzy sezony. Przez ten czas - szczególnie pod wodzą Michała Winiarskiego - rozwinął swoje skrzydła i stał się czołowym polskim rozgrywającym. Zainteresowanie najmocniejszych klubów PlusLigi było więc tylko kwestią czasu. Już przed rokiem mocno zabiegała o niego VERVA Warszawa Orlen Paliwa. Siatkarz zdecydował się jednak na jeszcze jeden sezon nad morzem. Po dwunastu miesiącach uznał, że warto zrobić kolejny krok i kontynuować karierę w innym miejscu. - Bardzo dziękujemy Marcinowi za te trzy sezony w barwach Trefla Gdańsk. Cieszę się, że mogliśmy uczestniczyć w jego rozwoju jako pierwszego rozgrywającego oraz obserwować kolejne kroki w siatkarskiej drodze. Jestem przekonany, że przed Marcinem wiele sukcesów, zarówno klubowych, jak i reprezentacyjnych, a za te drugie ściskamy kciuki szczególnie mocno. Marcin to przede wszystkim także wspaniały człowiek, zawsze zaangażowany i otwarty na innych. O jego poziomie sportowym świadczą zarówno wyniki, jak i liczne wyróżnienia, które otrzymywał podczas plebiscytów. Trzymamy kciuki za jego dalszy rozwój i spełnianie siatkarskich marzeń - powiedział prezes Trefla Dariusz Gadomski, cytowany przez oficjalną stronę klubu. Marcin Janusz w koszulce Trefla wystąpił w PlusLidze, w Lidze Mistrzów, a także w Pucharze Polski. Pięciokrotnie został wybrany najlepszym zawodnikiem spotkania - posłał 48 asów serwisowych w lidze, w dodatku zanotował prawie 80 bloków. W 2019 roku zdobył z Biało-Czerwonymi brązowy medal Ligi Narodów, a także przyczynił się do srebra w ramach Pucharu Świata. Jego nowym klubem najprawdopodobniej będzie Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.Ważne kontrakty z gdańskim klubem mają: Łukasz Kozub, Maciej Olenderek, Bartłomiej Mordyl i Karol Urbanowicz. Prezes w trakcie poprzedniego sezonu zapewnił kontuzjowanego Mateusza Mikę, że będzie trzymał dla niego miejsce także na rozgrywki 2021/2022. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź