Reynolds pracował w Jastrzębiu w sezonie 2016/17, potem został pierwszym trenerem mistrza Niemiec Berlin Recycling Volleys. Rozstał się z berlińczykami w lutym 2018, a do śląskiego klubu wrócił latem 2019, jako członek sztabu trenera Roberto Santillego. Kiedy Włoch stracił pracę w listopadzie 2019, przejął tymczasowo jego obowiązki, poprowadził zespół w trzech kolejnych wygranych spotkaniach ligowych, później pomagał Kovacovi. "Stawiamy na dobrze znanego nam, można by nawet rzec +swojego+ człowieka. Wiem, że on również czuje więź z naszym klubem. W minionym sezonie w trudnym dla nas momencie bez wahania podjął się dużego wyzwania i doskonale mu sprostał. Już wtedy pokazał, że jest trenerem zdolnym, ambitnym, głodnym sukcesu i że warto na niego stawiać. Co równie istotne, poza fachowością wprowadza on do zespołu mnóstwo pozytywnej energii. Jestem przekonany, że od strony merytorycznej Luke jest gotowy do nowej roli. Uważamy, że to jest jego czas i będziemy go mocno wspierać" - przedstawił szkoleniowca prezes Jastrzębskiego Węgla Adam Gorol.