W Bełchatowie jedynie w pierwszych dwóch setach Resovia starała się stawić opór gospodarzom. Do drugiej przerwy technicznej gra była w miarę wyrównana. Końcowe fragmenty pierwszych dwóch setów należały jednak do podopiecznych Ireneusza Mazura. Trzeci set toczył się już pod dyktando gospodarzy. W Olsztynie "Inżynierowie" nie podjęli wali, tak jak to miał miejsce przed tygodniem w meczu kończącym fazę zasadniczą rozgrywek PLS. W każdym secie gospodarze kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie i pewnie wygrali 3:0. W pierwszym secie kibice zgromadzeni w częstochowskiej hali Polonia przecierali oczy ze zdumienia. Ich ulubieńcy mieli odnieść łatwe zwycięstwo nad "Kazikami", a tymczasem w pierwszym secie goście walczyli bardzo ambitnie i dopiero w samej końcówce gracze Edwarda Skorka przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W następnych setach wszystko wróciło do normy. Przewaga częstochowian ani przez chwilę nie podlegała dyskusji. Wyniki: Skra Bełchatów - Resovia 3:0 (25:20, 25:23, 25:17) Stan rywalizacji 1:0. PZU AZS Olsztyn - Politechnika Warszawa 3:0 (25:21, 25:20, 25:17) Stan rywalizacji 1:0. Pamapol Domex AZS Częstochowa - Polska Energia Sosnowiec 3:0 (25:23, 25:14, 25:18) Stan rywalizacji 1:0.