Podopieczni Jana Sucha przystępowali do pojedynku z mistrzami Polski jako lider PLS. Skra pokazała w Rzeszowie klasę i wywiozła z gorącego terenu komplet punktów. Pierwszy set toczył się pod dyktando obrońców tytułu. Druga i trzecia odsłona dostarczyły widzom w hali Podpromie dużo emocji. W dramatycznych końcówkach górę wzięło doświadczenie bełchatowian. Skra jako jedyny zespół nie doznał jeszcze porażki w tym sezonie PLS. Asseco Resovia - PGE Skra Bełchatów 0:3 (20:25, 24:26, 24:26) Asseco Resovia: Ilić, Józefacki, Hernandez, Kaczmarek, Łuka, Gabrych, Ignaczak (libero) oraz Mitrović, Papke, Kozłowsk, Kvaśniczkai PGE Skra: Dobrowolski, Wlazły, Pliński, Heikkinen, Antiga, Gruszka, Milczarek (libero) oraz Neroj, Krzysztof Stelmach.