Aleksander Śliwka to podpora Grupy Azoty ZAKS-y Kędzierzyn-Koźle. Fatum związane z kontuzjami, jakie wisi w tym sezonie nad drużyną trzykrotnych triumfatorów Ligi Mistrzów, dopadło jednak i jego. W grudniu, w czasie wyjazdowego spotkania z Knackiem Roeselare, przy próbie bloku przyjmujący złamał palec. Kontuzja okazała się poważna. Nie obyło się bez zabiegu. W ubiegłym tygodniu ZAKSA poinformowała, że siatkarz prawdopodobnie będzie mógł wrócić do gry dopiero na początku marca. Kapitan zespołu mimo urazu jest obecny na wszystkich meczach kędzierzynian. Najczęściej zajmuje miejsce tuż za bandami umieszczonymi za boiskiem, często w towarzystwie innych kontuzjowanych zawodników. Jak pokazało spotkanie z PSG Stalą Nysa, również w ten sposób może jednak okazać się przydatny drużynie. Pokazał to w mediach społecznościowych Łukasz Kaczmarek. Łukasz Kaczmarek zwrócił się do Aleksandra Śliwki. Wskazówki pomogły od razu Atakujący ZAKS-y i reprezentacji Polski zamieścił bowiem w relacji na Instagramie nagranie, na której widać wymowną sytuację z meczu ze Stalą. Przed jedną z zagrywek, jaką miał wykonać, Kaczmarek zwrócił się w stronę Śliwki. Przez chwilę słuchał wskazówek kolegi. Efekt był piorunujący: siatkarz popisał się asem serwisowym. Kaczmarek krótko skomentował nagranie na Instagramie. Kędzierzynianie pokonali w derbach Opolszczyzny PSG Stal 3:0. Tym samym przerwali serię trzech porażek w PlusLidze. Obecnie w ligowej tabeli zajmują dziewiąte miejsce, mają tyle samo punktów, co ósma PGE GiEK Skra Bełchatów. W najbliższych tygodniach czeka ich więc walka o awans do ósemki, która gwarantuje możliwość gry w fazie play-off. W ubiegłym tygodniu w dramatycznych okolicznościach ZAKSA zdołała też odwrócić losy rewanżowego meczu z Knackiem w Lidze Mistrzów, dzięki czemu wciąż ma szansę na kolejną obronę trofeum. W barażu o ćwierćfinał zagra z Halkbankiem Ankara. Kapitalna seria polskiej drużyny. Radzi sobie nawet bez Mateusza Bieńka ZAKSA nadal zmaga się z kontuzjami. Co z przyszłością Aleksandra Śliwki? Śliwka na razie musi przyzwyczajać się do nowej roli. Nie jest też jedynym kontuzjowanym siatkarzem wicemistrzów Polski. Urazy wykluczają z gry Radosława Gila, Przemysława Stępnia, Jakuba Szymańskiego i Wojciecha Żalińskiego. Wiele wskazuje na to, że dla Śliwki najbliższe miesiące mogą być ostatnimi w Kędzierzynie-Koźlu. 28-letni przyjmujący występuje w ZAKS-ie od 2018 r., ale w ostatnich tygodniach jest łączony z przenosinami do ligi japońskiej bądź włoskiej. Brak jednak oficjalnych komunikatów w tej sprawie. Polski siatkarz nie wytrzymał po meczu. Skierował apel do kibiców