Zadaniem Projektu w Lidze Mistrzów na ten sezon miał być awans z grupy. W dwóch poprzednich występach w tych rozgrywkach taka sztuka się mu nie udała. I po pierwszym meczu wydawało się, że jest szansa na urzeczywistnienie tych planów. Warszawska drużyna była bliska wyjazdowego zwycięstwa z Dynamem Moskwa, ostatecznie przegrała jednak po tie-breaku. Pamiątką po meczu w Moskwie jest jedyny punkt Projektu w tabeli grupy B. W drugiej kolejce drużyna ze stolicy niespodziewanie przegrała bowiem przed własną publicznością z zespołem z Ankary. Z kolejnego meczu, z Greenyardem Maaseik, warszawian wyeliminowały zakażenia COVID-19. Spotkanie udało się przełożyć, ale droga do awansu do ćwierćfinału LM jest obecnie długa, wyboista i trudna do pokonania. Projekt rozegrał o jeden mecz mniej od drużyn z Rosji i Turcji, ale traci do nich odpowiednio siedem i pięć punktów. Projekt Warszawa - podróż z problemami Awans do kolejnej fazy wywalczy zwycięzca grupy i trzy najlepsze zespoły z drugich miejsc. Teoretycznie oba te cele są jeszcze w zasięgu Projektu. By jednak te szanse nie pozostały jedynie statystyczną wzmianką, drużynie potrzebne jest wyjazdowe zwycięstwo w Turcji. Tymczasem już sama podróż do Ankary nie obyła się bez problemów. Przez opady śniegu samolot z siatkarzami nie wylądował w Stambule, gdzie miał rozpocząć się kolejny etap ich podróży. W poniedziałek wieczorem, niespełna dobę przed meczem, drużyna była w Antalyi, ponad 400 kilometrów od tureckiej stolicy. Drużyna prowadzona przez Andreę Anastasiego ma zresztą w ostatnich tygodniach więcej problemów. Projekt przegrał dwa ostatnie mecze w PlusLidze, gdzie spadł z podium na piąte miejsce. Nie wszyscy siatkarze doszli już do siebie po kwarantannie - włoski trener starał się oszczędzać Bartosza Kwolka. A 24-letni przyjmujący to największa gwiazda i najważniejsza postać drużyny. Do tego w ostatnim meczu z Grupą Azoty ZAKS-ą Kędzierzyn-Koźle kontuzji doznał Jan Fornal. Powiewu optymizmu można szukać w Pucharze Polski, gdzie Projekt pewnie awansował do ćwierćfinału. Ale i w tym, że Ziraat nawet we własnej hali nie musi być tak mocny, jak w Warszawie. W końcu przed dwoma tygodniami Dynamo rozbiło Turków w Ankarze w trzech krótkich setach. Jastrzębski Węgiel po pewny awans z grupy Warszawianie powalczą również o to, by nie wpaść w spiralę złych wyników. W najbliższych czterech tygodniach czeka ich aż dziewięć spotkań. Wśród nich wymagający przeciwnicy - na przykład Jastrzębski Węgiel, z którym będą rywalizować w Pucharze Polski. Ten mecze jednak dopiero 2 lutego. Już dziś mistrzowie Polski mogą jednak w zasadzie przypieczętować pierwsze miejsce w grupie A. Na razie jastrzębianie wzorowo wywiązują się z roli faworyta. W trzech pierwszych kolejkach nie przegrali ani jednego seta. - Trzeba podejść do tego meczu spokojnie i podtrzymać tę naszą serię zwycięstw - podkreśla Tomasz Fornal, przyjmujący mistrzów Polski. Rywale w poprzedniej kolejce pauzowali z powodu zakażeń COVID-19. Gdy jednak obie drużyny w grudniu spotkały się w Belgii, gospodarze tylko w jednym secie potrafili nawiązać wyrównaną walkę z jastrzębianami. Jeśli Knack ponownie przegra, straci nawet matematyczne szanse na dogonienie polskiej drużyny w tabeli. A przed startem rozgrywek to właśnie Belgowie wydawali się najmocniejszym z rywali Jastrzębskiego Węgla. I choć Knack z jedynej dotąd wizyty w Jastrzębiu-Zdroju, w styczniu 2008 roku, wywiózł wygraną 3:1, tym razem każdy inny wynik niż wygrana drużyny Andrei Gardiniego będzie sensacją. Jastrzębianom powinno być zdecydowanie łatwiej o zwycięstwo niż w sobotę, gdy w PlusLidze pokonali PGE Skrę Bełchatów dopiero po tie-breaku. Jedynym zmartwieniem dla włoskiego trenera mogą być problemy zdrowotne. Kontuzję leczy Stephen Boyer, ostatnio z powodu koronawirusa z gry wypadł sprowadzony w jego miejsce Arpad Baroti. Z poważnym urazem zmaga się też Dawid Dryja. Siatkarz przeszedł operację kręgosłupa i klub rozważa sprowadzenie dodatkowego środkowego. Liga Mistrzów siatkarzy. Transmisje spotkań polskich drużyn Projekt i Jastrzębski Węgiel pojawią się na parkiecie już dzisiaj. Trzecia z polskich drużyn w Lidze Mistrzów, czyli ZAKSA, zagra w środę z Lokomotivem Nowosybirsk. Ziraat Bankasi Ankara - Projekt Warszawa, godz. 17, Polsat Sport Extra i Polsat Box Go Jastrzębski Węgiel - Knack Roeselare, godz. 18, Polsat Sport i Polsat Box Go