W składzie bielszczanek zabrakło kontuzjowanych Anny Werblińskiej i Natalii Bamber. a czym jest brak tych zawodniczek dla zespołu mistrza Polski nie trzeba nikomu tłumaczyć. W pierwszej partii gospodynie utrzymywały spokojnie kilkupunktową przewagę. W końcówce siatkarki BKS Aluprofu napędziły stracha gospodyniom. Ostatecznie podopieczne Alessandro Chiappiniego wygrały 25:23. W drugim secie przewaga Atomu Trefl nie podlegała dyskusji. Zespół z Sopotu prowadził 8:3, 16:9 i 21:13. Obrończynie mistrzowskiego tytułu nie były w stanie zatrzymać rozpędzonych rywalek. W trzeciej partii role odwróciły się. BKS Aluprof objął prowadzenie 8:2. Bielszczanki popełniały przede wszystkim zdecydowanie mniej błędów. Były skuteczne w ataku i bloku. Punktowały przede wszystkim Joanna Frąckowiak i Berenika Okuniewska. W czwartej partii wyrównana gra była do drugiej przerwy technicznej. Atom Trefl prowadził 16:15. Po wznowieniu gry przewaga gospodyń szybko wzrosła do trzech punktów. Później gospodynie kontrolowały przebieg wydarzeń na parkiecie. Najlepszą zawodniczką meczu została uznana Katarzyna Konieczna, która w pierwszym secie zmieniła Olgę Fatiejewą. Atom Trefl Sopot - BKS Aluprof Bielsko-Biała 3:1 (25:23, 25:17, 20:25, 25:20)