Mecze mistrzostw Europy odbędą się w czterech miastach: Łodzi, Katowicach, Bydgoszczy i Wrocławiu. Na 53 dni przed inauguracyjnym meczem gospodarze zapewniają, że są już przygotowani do przyjęcia uczestniczących w mistrzostwach drużyn. Gotowe są hale sportowe, jedynie w Katowicach trwają jeszcze prace modernizacyjne. W Spodku wymienione zostaną trybuny, oświetlenie i zainstalowana będzie nowa tablica świetlna. "Kiedy po wycofaniu się włoskiego przedsiębiorstwa okazało się, że mistrzostwa nie mają głównego sponsora, nie wyobrażałem sobie innego rozwiązania jak pozyskanie do tej roli dużej polskiej firmy - powiedział podczas poniedziałkowej uroczystości podpisania listu intencyjnego prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Mirosław Przedpełski. - Cieszę się, że mimo kryzysowej sytuacji gospodarczej roli takiej podjął się Orlen i jestem przekonany, że współpraca będzie korzystna dla obu stron". "Kryzys to świetna szansa, aby podejmować działania pozostające dotychczas poza zasięgiem - wyjaśnił decyzję Orlenu dyrektor wykonawczy ds. marketingu Leszek Kurnicki. - Naszym priorytetem w sponsoringu sportowym jest dostarczanie polskim kibicom emocji na najwyższym poziomie". Zdaniem Kurnickiego mistrzowski turniej siatkarek, z udziałem reprezentacji Polski, takie właśnie emocje gwarantuje. Polskie przygotowania do turnieju komplementował wiceprezydent Europejskiej Konfederacji Siatkówki (CEV) Jan Hronek. Zdaniem czeskiego działacza polska siatkówka jest jednym z europejskich liderów, zarówno z uwagi na popularność dyscypliny, poziom sportowy oraz bardzo skuteczną politykę marketingową polskiej federacji. Hronek podkreślił, że podpisanie wstępnej umowy z Orlenem jest przykładem wzorowej współpracy PZPS z biznesem. W poniedziałek zaprezentowana została także oficjalnie maskotka mistrzostw Europy 2009. Został nią bocian "Janek", który znajdzie się we wszystkich oficjalnych wydawnictwa i na plakatach, a także towarzyszyć będzie siatkarkom na arenach sportowych. Maskotka wybrana została w drodze konkursu, w którym jednym z jurorów była czołowa polska siatkarka, kapitan drużyny narodowej Dorota Świeniewicz. Zasłużonej zawodniczki zabrakło jednak na prezentacji - dzień wcześniej podjęła decyzję o definitywnym zakończeniu kariery reprezentacyjnej i nie przyjechała już z koleżankami do Warszawy, skąd za kilkanaście godzin drużyna odleci do Makau, na kolejny turniej World Grand Prix.