"Walczymy o czwórkę. To jest nasz cel w tym sezonie i zrobimy wszystko, by go osiągnąć. W siódmej kolejce gramy z Policami i do tego meczu chcemy przystąpić z kompletem punktów. Warunek jest taki, że musimy być w pełni zdrowi" - powiedział trener Budowlanych Adam Grabowski. Ze zdrowiem nie jest jednak najlepiej, bo sezon łodzianki rozpoczynają bez libero. Grająca na tej pozycji Dorota Medyńska tuż przed zakończeniem okresu przygotowawczego zerwała więzadło krzyżowe w lewym kolanie i czeka ją operacja, a później kilkumiesięczna rehabilitacja. W piątkowym meczu Medyńską będzie zastępować przyjmująca Martyna Grajber. Później do zespołu ma dołączyć nowa zawodniczka. "Jest jedna kandydatka z Polski i dwie z zagranicy. Na pewno chcemy, żeby nowa libero była co najmniej tak dobra jak Dorota, a najlepiej, żeby to była jeszcze lepsza zawodniczka. Chcąc być w czołowej czwórce ligi nie możemy mieć słabego punktu na pozycji libero. Na pozostałych pozycjach jesteśmy mocni, więc też nie chcemy się osłabiać" - powiedział prezes Budowlanych Marcin Chudzik. Do pełnej dyspozycji wraca po kontuzji środkowa Sylwia Pycia. Z zespołem jest już również Sanja Popović, która z reprezentacją Chorwacji uczestniczyła w mistrzostwach świata. 30-letnia atakująca zdaniem Chudzika będzie liderką zespołu. "Nie czuję na sobie żadnej presji. Mam wsparcie drużyny i cieszę się, że jest w niej Magda Śliwa, która jako rozgrywająca nie posyła piłek tylko do jednej zawodniczki. Mamy silny zespół, ale musimy się jeszcze zgrać" - powiedziała Popović, która jednak nie znajdzie się w wyjściowej szóstce na mecz w Rzeszowie. "Jeśli wejdzie na boisko, to z ławki, bo na razie chcę jej dać trochę odpocząć po MŚ" - podkreślił Grabowski.