- Zespół z Aragony zajmuje trzecie miejsce od końca w tabeli, ale wygrywając ostatnie mecze z Sassuolo i z Castelfidardo, udowodnił, że nie należy ich lekceważyć - powiedziała Ola Przybysz. - Jednak w tym dniu nie były najlepiej dysponowane. My przystąpiłyśmy do meczu bardzo skoncentrowane, co było widać na boisku. Objęłyśmy szybkie prowadzenie 8:2, 16:5, 21:10 wygrywając pierwszego seta do 13. Drugi i trzecie set to już zdecydowanie lepsza gra przeciwnika, przede wszystkim w ataku, jednak w całym spotkaniu nie sprawiły nam większych kłopotów i mogłyśmy się cieszyć z dosyć łatwego zwycięstwa. Zagrałyśmy dobrze w bloku (14 pkt) i również w ataku (skuteczność zespołu 46 proc.) - relacjonowała Ola Przybysz przebieg spotkania. Zespół Oli prowadzi w tabeli z Serie A 2 z przewagą 7 punktów nad Marche Metalli Castelfidardo, a do zakończenia rozgrywek pozostało coraz mniej spotkań. - Powolutku zbliżamy się do końca sezonu. Zostało jeszcze 7 spotkań w których wiele się może zdarzyć - podkreśliła reprezentantka Polski.