Zarówno Jastrzębski Węgiel, jak i Aluron CMC Warta Zawiercie mają ogromny niedosyt po ostatnich meczach PlusLigi. Ekipie z Jastrzębia-Zdroju udało się co prawda wygrać Puchar Polski, ale sezon zakończyli bez medalu mistrzostw Polski, przegrywając w starciu o brąz z Projektem Warszawa. Ekipa z Zawiercia z kolei nie dość, że przegrała z Jastrzębiem w finale Pucharu Polski, to jeszcze musiała uznać wyższość Bogdanki LUK Lublin w walce o mistrzostwo, kończąc ostatecznie ze srebrnym medalem. Nikola Grbić wytknął formę Jastrzębskiemu i Warcie. Dosadnie przed Final Four Obie ekipy mają więc olbyrzmią motywację do tego, aby sięgnąć po upragnione trofeum za Ligę Mistrzów - o które dwukrotnie ocierał się Jastrzębski Węgiel, przegrywając dwa ostatnie finały z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle oraz Trenitino. O to, kto sięgnie po puchar został zapytany Nikola Grbić w rozmowie ze “Strefą Siatkówki". Selekcjoner reprezentacji Polski postawił jednak na jedyną włoską ekipę, która została w grze. - Myślę, że największe szanse ma Perugia, ale w finale Pucharu Włoch podobnie oceniałem ten zespół, a odpadli w półfinale (śmiech) - ujawnił trener. Niebywałe, co właśnie wychodzi o Mariuszu Pudzianowskim. Sędzia KSW ujawnił Jego zdaniem, ostatnia forma Jastrzębskiego i Warty w rozgrywkach ligowych może im mocno utrudnić ewentualny sukces w Final Four Ligi Mistrzów. W pierwszym półfinale, już dziś zmierzy się właśnie Halkbank, który powalczy z Perugią. Jastrzębski Węgiel zagra o wielki finał z Wartą Zawiercie w sobotę o 14:45. Transmisja na antenie Polsat Sport 1.