Nikola Grbić wprost po porażce z Brazylią. Zapowiada duże zmiany
Polscy siatkarze postawili się Brazylii, ale w swoim ostatnim meczu turnieju w Chicago stracili pozycję lidera Ligi Narodów. Przegrana 1:3 z "Canarinhos" oznacza też koniec pierwszego etapu sezonu dla trenera Nikoli Grbicia. Selekcjoner reprezentacji Polski tuż po meczu zapowiedział duże zmiany w składzie przed kolejnym turniejem Ligi Narodów. "Zmienię wielu zawodników, ponieważ wielu moich siatkarzy trenuje aktualnie w Polsce. Teraz zbierzemy wszystkich razem" - podkreślił szkoleniowiec.

Mecz Polska - Brazylia zakończył dla "Biało-Czerwonych" drugi turniej Ligi Narodów w Chicago. Finał nie był wymarzony, bo polscy siatkarze przegrali 1:3. Mimo wszystko potrafili się jednak podnieść po dwóch przegranych setach i byli blisko doprowadzenia do tie-breaka. A przecież mierzyli się z jedną z najmocniejszych ekip w stawce, dla której zwycięstwo z Polską było już siódmym w tym sezonie.
Po spotkaniu trener Nikola Grbić nie miał najszczęśliwszej miny, ale spokojnie oceniał turniej w Chicago. W końcu jego kadra pozbawiona większości gwiazd, takich jak Bartosz Kurek, Tomasz Fornal czy Wilfredo Leon, potrafiła postawić się Włochom, pokonać własne słabości w meczu z Kanadą i rozbić USA.
"Każdy z meczów był świetnym doświadczeniem dla moich chłopaków. Niektórzy mieli je już wcześniej i to było dla nich potwierdzenie pewnych rzeczy, które już wiedzieli. Inni, nowi, przeżywali nowe doświadczenia. Każde spotkanie daje im więc okazję do nauki, do przyjmowania odpowiedniego nastawienia, zachowań, nauki tego, jak się skupić. Ten drugi turniej był wartościową lekcją dla wielu zawodników" - podkreślił Grbić w pomeczowej rozmowie z VolleyballWorld.
Liga Narodów siatkarzy. Nikola Grbić po meczu Polska - Brazylia. "Zmienię wielu"
Ostatnie spotkanie w Chicago było jednak dla selekcjonera czymś więcej. To właśnie mecz z Brazylią zakończył czas eksperymentów ze składem reprezentacji Polski. Na początku sezonu kadrowego czołowi zawodnicy, najbardziej obciążeni kampanią klubową, dostali od Grbicia więcej wolnego. W ich miejsce Serb powołał wielu młodych zawodników, debiutantów, z których co najmniej część spisała się więcej niż dobrze.
Teraz jednak nie będzie już mowy o miejscu w składzie za potencjał. Na trzeci turniej fazy wstępnej w Gdańsku powołania do kadry mogą się spodziewać liderzy drużyny narodowej z ubiegłych lat, którzy dotąd trenowali w Spale.
Zmienię wielu zawodników, ponieważ wielu moich siatkarzy trenuje aktualnie w Polsce. Teraz zbierzemy wszystkich razem. Nie chcę powiedzieć, że wystartujemy od zera, ale musimy uzyskać odpowiedni feeling między wracającymi chłopakami. A może i wykreować nowy. Obaj moi rozgrywający z poprzednich lat są poza listą na Ligę Narodów, więc trzeba będzie odnaleźć rytm, poznać się lepiej
Przed wyborem składu na turniej w Polsce selekcjoner będzie miał okazję porównać formę poszczególnych zawodników. Siatkarzy czekają teraz bowiem dwa tygodnie przerwy. Polska wróci do gry 16 lipca spotkaniem z Iranem. Wspomniane dwa tygodnie spędzi w roli wicelidera rozgrywek - po "nocnej" wygranej na pierwsze miejsce w Lidze Narodów wskoczyli Brazylijczycy.


