Mało który kibic wyobraża sobie obecnie siatkarską reprezentację Polski bez Nikoli Grbicia. Serb poprowadził biało-czerwonych do wielkich sukcesów i uczynił znów międzynarodową potęgą. Pod jego wodzą Polacy sięgnęli po brąz Ligi Narodów oraz wicemistrzostwo świata. W kolejnym sezonie podopieczni serbskiego szkoleniowca byli nie do zatrzymania - triumfowali w Lidze Narodów, zdobyli złoto mistrzostw Europy, wygrali także turniej kwalifikacyjny do igrzysk w Paryżu. Reprezentacja Polski jest niepokonana od kolejnych 17 meczów i śrubuje kolejne rekordy. Jest również głównym faworytem do triumfu w zbliżających się wielkimi krokami Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Na kilka miesięcy przed prestiżową imprezą mnożą się pytania o przyszłość Nikoli Grbicia. Kontrakt szkoleniowca wygasa wraz z końcem igrzysk. A Serb woli nie wypowiadać się na temat przedłużenia współpracy. Rewolucja kadrowa w drużynie mistrza Polski. Wykorzystają problemy rywala Kibice wyczekują wieści na temat przyszłości Nikoli Grbicia W ostatnich dniach spore zamieszanie w mediach wywołał wpis agenta szkoleniowca - Georgesa Matijasevicia. Podobnie jak Nikola Grbić, był on obecny na półfinałowych meczach siatkarskiego Pucharu Polski w Krakowie. "Dobrze zobaczyć aktualnego (i przyszłego) trenera reprezentacji Polski, Nikolę Grbicia" - napisał, co wywołało wiele plotek. Grbić unikał jednoznacznych deklaracji. Wielokrotnie podkreślał, że woli skupiać się na najbliższych wyzwaniach, czego dał wyraz również w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet". - Cały czas zastanawiam się, jak znaleźć odpowiedni balans, by ogłosić decyzję we właściwym momencie. Z jednej strony nie chcę tego zrobić za wcześnie, by uniknąć sytuacji, w której jeden z graczy dozna kontuzji, a jego miejsce będzie później musiał zająć ktoś, kto nie będzie na to gotowy - stwierdził. Post agenta zirytował Grbicia. Dosadne słowa na temat nowej umowy Zachowanie agenta nie spodobało się 50-latkowi. W rozmowie z redakcją "TVP Sport" "zganił" on między wierszami swojego współpracownika. Skomentował także plotki w temacie swojej przyszłości z reprezentacją Polski. - Tak jak już powtarzałem - nie chcę nawet na ten temat rozmawiać. Kiedy nadejdzie właściwy czas, na pewno wszyscy się dowiedzą. Teraz myślę wyłącznie o tym, by jak najlepiej zorganizować sezon moim siatkarzom, i żeby dotrzeć tam, gdzie powinniśmy dojść w jak najlepszej formie - dodał lekko poirytowany szkoleniowiec biało-czerwonych.