Nikola Grbić zakończył karierę zawodnika w 2014 roku. Był wówczas jednym z najlepszych rozgrywających na świecie. Udało mu się wygrać prawie wszystko, co jest do wygrania. Dwukrotnie zwycięstwo w Lidze Mistrzów, mistrzostwa Włoch, Rosji, mistrzostwo olimpijskie. W dorobku brakuje mu tylko złota mistrzostw świata oraz Ligi Światowej (dzisiejsza Liga Narodów). Już w następnym sezonie (2014/2015) był pierwszym trenerem znanego na całą Europę klubu - Sir Susa Vim Perugia. Rok później objął reprezentację Serbii, z którą na "dzień dobry" wywalczył srebro Ligi Światowej, a w 2016 roku złoto. W rodzimej reprezentacji pracował do 2018. Przez dwa lata łączył pracę w kadrze oraz w klubie, ponieważ w sezonach 2016/2017 oraz 2017/2018 pracował w Calzedonii Verona. Pozostał tam aż do 2019, skąd trafił do ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. W Polsce zdobył wszystkie możliwe trofea. Dwa razy Superpuchar Polski, Puchar Polski, mistrzostwo Polski oraz co najważniejsze, siatkarską Ligę Mistrzów. Wszystko na przestrzeni dwóch lat. W 2021 roku ponownie trafił do Perugii, gdzie zdobył Puchar Włoch. W 2022 roku rozpoczął natomiast pracę z reprezentacją Polski. Podczas tych trzech lat doprowadził "Biało-Czerwonych" do wicemistrzostwa olimpijskiego czy mistrzostwa Europy. W 2025 roku wraz z zawodnikami przystąpi do walki o mistrzostwo świata. Turniej odbędzie się od 12 do 28 września na Filipinach. Jest to jedyny krążek, którego brakuje 51-latkowi w karierze szkoleniowca reprezentacji. Rośnie następca, Matija. Syn szkoleniowca idzie śladem olimpijczyków Jeszcze gdy Nikola Grbić grał w siatkówkę, po raz pierwszy został ojcem. W 2007 roku urodził się Matija. Syn podobnie jak ojciec poszedł w kierunku gry w siatkówkę. Aktualnie znajduję się w ostatniej klasie liceum, a naukę łączy z treningami w młodzieżowej drużynie klubu z Perugii. Wiadomo już jaką drogę obierze po zakończeniu szkoły. Serb uda się za ocean do Stanów Zjednoczonych. Zasili tam Penn State University i będzie rozwijał swoje umiejętności siatkarskie. - Matija to utalentowany serbski siatkarz, który obecnie gra we Włoszech. Podpisał kontrakt z Penn State University. Ze swoim dziedzictwem doskonałości Penn State jest idealnym miejscem, aby Matija kontynuował swoją podróż - napisano w komunikacie. Uniwersytet znajduję się w stanie Pensylwania i jest uznawany za jeden z najlepszych pod kątem szkolenia młodych zawodników. Wśród absolwentów znajdują się największe gwiazdy reprezentacji USA - Aaron Russell, Matthew Anderson czy Maxwell Holt. Cała trójka była z kadrą na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, gdzie udało się zdobyć brązowy medal. Selekcjoner "Biało-Czerwonych" ma także drugiego syna, Milosa. Ten również trenuje siatkówkę.