Kolejne starcie wielkiego finału siatkarskiej PlusLigi pomiędzy Bogdanką LUK Lublin, a Aluron CMC Wartą Zawiercie zaplanowano na sobotę 3 maja. Pierwszy mecz tej rywalizacji zakończył się zwycięstwem podopiecznych Massimo Bottiego 3:0 na hali przeciwników. Na boisku zabrakło wtedy m.in. Karola Butryna. Jak już wiadomo, nie zobaczymy go już w tym sezonie rozgrywek. Klub skorzystał opcji transferu medycznego i na jego miejsce sprowadził legendę siatkówki, Georga Grozera. Do tego kłopoty zdrowotne ma podstawowy przyjmujący ekipy Michała Winiarskiego, Aaron Russell. W dodatku podczas pierwszego meczu w jednej z akcji pierwszego seta grymas bólu można było dostrzec u Bartosza Kwolka, również "szóstkowego" przyjmującego. Trzymał się wtedy za jeden z palców u lewej ręki, lecz zdołał dokończyć mecz. Bartosz Kwolek z urazem. Tuż przed finałowym meczem W sobotę na parę godzin przed meczem podczas transmisji programu Polsatu Sport "7strefa" pojawił się fragment, gdzie popularny "Kwolo" odpowiada na pytania dziennikarki Marty Ćwiertniewicz. Jednym z nich było o właśnie palec. Jak przyznał siatkarz, nie jest idealnie. - Palec jest pęknięty, ale na szczęście jest to lewa ręka, więc nie jest on aż tak ważny i potrzebny. Mam nadzieję, że nie dostanę w niego znów piłką i będzie okej - odparł. Dodał również parę słów od siebie odnośnie sytuacji zdrowotnej w drużynie. - Zdrowotnie od meczu do meczu próbujemy się "posklejać", żeby to wyglądało. Każdy ma jakieś swoje problemy, więc nie ma co wywlekać tego. My pracujemy, aby być w jak najlepszej kondycji fizycznej i na pewno damy z siebie wszystko - dodał 27 latek. Początek drugiego meczu finałowego PlusLigi o 14:45. Relację tekstową "na żywo" będzie można śledzić w serwisie Interii Sport. Trzecie starcie zaplanowane jest na środę 7 maja.