Czterech półfinalistów PlusLigi zaledwie dwa tygodnie temu spotkało się w półfinałach TAURON Pucharu Polski. Mecze o finał krakowskiego turnieju nie miały większej historii, JSW Jastrzębski Węgiel i Warta ograły przeciwników w trzech setach. Rywalizacja w lidze przyniosła jednak zwrot akcji. Obaj finaliści pucharu po pierwszych meczach byli pod ścianą. Jastrzębian rozbił Wilfredo Leon i napędzana przez niego Bogdanka LUK Lublin. Zawiercian pokonał po świetnej, pięciosetowej walce PGE Projekt Warszawa. I choć JSW oraz Warta w środę wyrównały stan rywalizacji - awans do finału zapewniają dwa zwycięstwa - przed ostatnimi spotkaniami oba zespoły nie mogą być pewne swego. "Ta drużyna ma najlepszego siatkarza na świecie, który jest niesamowitym liderem mentalnym i sportowym. Dzisiaj udało nam się go zatrzymać i wyeliminować, z tego się niesamowicie cieszymy, ale Leo dwóch złych spotkań nie gra. Musimy być więc przygotowani, że w sobotę będą grzmoty i spotkanie na najwyższym poziomie" - mówił o Leonie po wygranej atakujący JSW Łukasz Kaczmarek. JSW Jastrzębski Węgiel bez jednego z filarów. "Próba ognia" dla nastolatka Leon w pierwszym meczu obu drużyn zdobył 25 punktów, w drugim o pięć mniej, ale jego udział w grze faktycznie został wtedy ograniczony. Jastrzębianie, których po sezonie czekają duże zmiany kadrowe, walczą o ostatni finał PlusLigi w składzie, który w ostatnich latach zdominował krajowe podwórko. Tyle że dziś będą próbowali przeciwstawić się Bogdance LUK bez tego, który w klubie jest najdłużej. Jakub Popiwczak wypadł z gry w czasie pierwszego seta środowego spotkania, gdy po jednej z interwencji pechowo naciągnął prawą nogę. Już wiadomo, że w boju decydującym o finale go nie zobaczymy. "Jest po pierwszej wizycie u lekarza. W tej chwili jest wyłączony z treningu i gry na kilka dni. W pierwszej połowie przyszłego tygodnia przejdzie kolejne badania, które wyjaśnią, co dalej z naszym podstawowym libero" - przekazał Polsatowi Sport Marcin Fejkiel, rzecznik JSW Jastrzębskiego Węgla. Po raz drugi starcie wagi ciężkiej będzie musiał więc udźwignąć Jakub Jurczyk. 19-letni libero w środę nie dał się złamać Leonowi i spółce, a po spotkaniu Kaczmarek przekazał mu nawet statuetkę dla MVP spotkania. Dzień przed meczem z Bogdanką LUK klub, jakby dla podbudowania młodego siatkarza, ogłosił przedłużenie umowy z Jurczykiem na kolejny sezon. Nastoletni libero dziś będzie mieć u boku Tomasza Fornala, lidera drużyny z Jastrzębia-Zdroju, ale i tak czeka go prawdziwa "próba ognia". Aluron CMC Warta Zawiercie tajemnicza w sprawie Aarona Russella. PGE Projekt liczy na swoich kibiców Znak zapytania unosi się też nad Wartą Zawiercie, która w niedawnym finale TAURON Pucharu Polski przegrała z JSW. Zespół prowadzony przez Michała Winiarskiego ma za sobą dwa tie-breaki z PGE Projektem, a wyniszczający kalendarz z ostatnich dni zebrał swoje żniwo. W trakcie środowego meczu boisko musiał opuścić Aaron Russell. I to akurat w meczu, w którym po poprzednich słabszych występach był liderem drużyny. Amerykaninowi doskwierają problemy z nogą, a o tym, czy wystąpi, klub ma poinformować godzinę przed pierwszym gwizdkiem. W poprzednim spotkaniu zastąpił go Patryk Łaba, który pomógł zawiercianom odrobić straty w tie-breaku. Wartę czeka jednak trudniejsze zadanie niż jastrzębian. Obrońcy mistrzowskiego tytułu o finał zagrają przed własną publicznością, zawiercianie wystąpią zaś w Warszawie. Wokół PGE Projektu przed półfinałami PlusLigi było nerwowo, pojawiły się nawet plotki o możliwym zwolnieniu trenera Piotra Grabana, ale na kluczowe mecze drużyna jest w dobrej formie. I prezentuje się znacznie lepiej niż niedawno w Krakowie. "Kibice mieli bardzo duże znaczenie. Mam nadzieję, że Torwar będzie zapełniony i będziemy mogli wszyscy cieszyć się z dobrego wyniku" - przekonuje przed kamerą Polsatu Sport Damian Wojtaszek, libero PGE Projektu. W obu meczach można więc spodziewać się kapitalnych emocji. Oprócz możliwości walki o mistrzostwo Polski stawką półfinałów jest też pewna przepustka do startu w Lidze Mistrzów - przegrani będą walczyć o nią w meczu o brąz, bo Polska ma miejsca dla trzech drużyn w tych rozgrywkach. Oprócz JSW Jastrzębskiego Węgla żaden z tegorocznych półfinalistów nie był jeszcze mistrzem Polski, a Bogdanka LUK nie była dotąd nigdy nawet na podium PlusLigi. Program półfinałów PlusLigi: godz. 14.45: JSW Jastrzębski Węgiel - Bogdanka LUK Lublin; transmisja - Polsat Sport 1 godz. 17.30: PGE Projekt Warszawa - Aluron CMC Warta Zawiercie; transmisja - Polsat Sport 1