Biesiada miał powiedzieć, że nowe władze PZPS nie sprostają organizacyjnie tak dużemu przedsięwzięciu jak czempionat Starego Kontynentu. Dwie relacje delegatów innych krajów ujawniły zachowanie Biesiady podczas obrad CEV. - Gdybyśmy dostali mistrzostwa Europy w roku 2005, wszystko byłoby inaczej. I mobilizacja, chęć do działania, i pieniądze. Jak on mógł to zrobić? - nie krył rozczarowania trener reprezentacji Polski Andrzej Niemczyk w "Super Expressie".