Kibice siatkarscy już powoli zapominają o sezonie reprezentacyjnym i śledzą poczynania swoich ukochanych drużyn w rozgrywkach klubowych. Od pierwszej kolejki fani nie mogą narzekać na brak emocji między innymi w PlusLidze. Zacięty bój o fotel lidera tabeli toczą Jastrzębski Węgiel oraz Bogdanka LUK Lublin. Ciekawie też jest za ich plecami. O jak najlepsze rozstawienie w fazie play-off walczy Aluron CMC Warta Zawiercie. Podopieczni Michała Winiarskiego po triumfie nad PGE GiEK Skrą Bełchatów plasują się na czwartej lokacie. 41-latek znakomicie odnalazł się w nowej roli po zakończeniu kariery zawodniczej i z powodzeniem łączy prowadzenie plusligowego zespołu z funkcją selekcjonera reprezentacji Niemiec. To właśnie pod jego wodzą nasi zachodni sąsiedzi zakwalifikowali się na niedawne igrzyska olimpijskie po prawie dziesięciu latach przerwy. Georg Grozer i spółka nie zamierzali na tym poprzestać, docierając aż do ćwierćfinału imprezy. W nim lepsi okazali się późniejsi złoci medaliści, a więc "Trójkolorowi". Pomimo dużego sukcesu, jakim był awans do czołowej ósemki najważniejszej imprezy czterolecia, Michał Winiarski długo czekał na komunikat z niemieckiej centrali dotyczący dalszej współpracy. Ten wreszcie nadszedł na początku listopada. Negocjacje zakończyły się sukcesem, ponieważ Polakowi powierzono stery reprezentacji co najmniej do kolejnych igrzysk w Stanach Zjednoczonych. Michał Winiarski dalej selekcjonerem reprezentacji Niemiec O decyzji poinformował między innymi portal "siatka.org". "Michał to wybitny trener, który ma ogromne doświadczenie w siatkówce i wiele już osiągnął w ostatnich latach. Dobrze komponuje się z zespołem i przywrócił naszej siatkówce miejsce w światowej siatkówce. Pasjonuje się sportem i ma głód sukcesu. Dzięki niemu możemy bardzo pozytywnie patrzeć na nadchodzące lata" - przekazał dyrektor sportowy niemieckiej kadry, Christian Dunes, cytowany przez wspomnianą stronę. Głos zabrał też główny bohater tego artykułu. "Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę kontynuować współpracę z męską reprezentacją Niemiec. W ciągu ostatnich trzech lat poczyniliśmy ogromne postępy i z roku na rok chcemy się doskonalić. Mamy bardzo dobry zespół, ale będziemy musieli się także rozwijać i wprowadzać nowych zawodników. Naszym marzeniem są oczywiście Igrzyska Olimpijskie w Los Angeles w 2028 roku" - stwierdził. Na razie jednak popularny "Winiar" skupia się na tym co tu i teraz, czyli na PlusLidze. Aluron CMC Warta w najbliższą sobotę rozegra mecz w Suwałkach z miejscowym Ślepskiem Malow. Początek o godzinie 17:30.