Reprezentacja Francji niedawno w Polsce odebrała naszym siatkarzom tytuł najlepszej drużyny w Lidze Narodów. Ten Biało-Czerwoni zdobyli w ubiegłe wakacje, gdy w finale rozbili USA. W tym sezonie kadra Nikoli Grbicia musiała zadowolić się brązowymi medalami a ze "złotem" wyjechali właśnie "Trójkolorowi". Nikt po naszej stronie nie miałby z pewnością nic przeciwko, aby podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu doszło do zamiany ról. Siatkarki reprezentacji Polski musiały zmienić plan. Gwiazda kadry Magdalena Jurczyk ujawnia po meczu Zarówno Polacy, jak i Francuzi na ten turniej przyjechali w roli tych drużyn, które typowane były z marszu do zdobycia jednego z medali. Biało-Czerwoni na inaugurację mierzyli się z Egiptem i ze swojej roli wywiązali się bardzo dobrze. "Trójkolorowi" mieli przed sobą trudniejsze wyzwanie, ale Serbia już od jakiegoś czasu nie jest zespołem ze ścisłej światowej czołówki. Francja męczyła się z Serbią. Potrzebny był tie-break Wobec tego, każdy inny wynik niż pewne zwycięstwo Francuzów za trzy punkty byłby przynajmniej niespodzianką, a porażki nikt w kraju nad Sekwaną nie brał nawet pod uwagę. Pierwszy set sprawił jednak, że taki bardzo bolesny dla gospodarzy scenariusz stał się realny. Tomasz Fornal zabrał głos po fatalnej kontuzji. Ten wpis mówi wszystko Wygrali go bowiem niespodziewanie Serbowie 25:23 i otworzyli sobie małą furtkę do sprawienia niespodzianki. Faworyci szybko wrócili jednak do formy, której od nich oczekiwano i w drugiej partii dali rywalom lekcję siatkówki, wygrywając 25:17. Trzeci set zakończył się dokładnie takim samym wynikiem i wydawało się, że Francuzi już złapali odpowiedni rytm. Nic bardziej mylnego. Czwarta partia od pierwszej piłki była bardzo zacięta i ostatecznie to Serbowie wygrali 25:21, doprowadzając do niespodziewanego tie-breaka. W tym bardzo mocno obniżyła się jakoś ataku Serbów, którzy raz po raz wyrzucali piłki na aut i oddawali rywalom darmowe punkty. To przełożyło się na zwycięstwo Francji w tej partii aż 15:6 i odebranie Serbom jakichkolwiek złudzeń w tym starciu.