Anna Kurek (z domu Grejman) pierwsze kroki w seniorskiej siatkówce stawiała w Bydgoszczy, gdzie występowała przez dwa lata. Później zawodniczka grająca na pozycji przyjmującej broniła jeszcze barw m.in. Muszynianki Muszyna i Chemika Police, oglądaliśmy ją także w reprezentacji Polski. A w 2018 roku postanowiła zawiesić karierę, tłumacząc się powodami osobistymi. Wpływ na jej decyzję mógł mieć związek z tym, jak toczyła się kariera Bartosza Kurka, który otrzymywał oferty z zagranicznych klubów - już po zaręczynach z siatkarką związał się z włoskim Vero Volley Monza, później cztery lata spędził w japońskim Wolfdogs Nagoya. Teraz kapitan reprezentacji Polski wrócił do ojczyzny i będzie występował w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle. Jak w lipcu w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet tłumaczył menedżer siatkarza, Jakub Michalak, transfer Kurka niejako "ułatwiło" odejście z ZAKSY Łukasza Kaczmarka, Bartosza Bednorza i Aleksandra Śliwki, dzięki czemu klub ma pieniądze na kontrakt dla jego klienta. "Nie zastanawialiśmy się długo. Co więcej, Bartek ma dom w Nysie, więc także ze względów rodzinnych był to istotny argument" - dodał. Bartosz Kurek odmówił, a tu taki zwrot. Wielki rywal przyjął ofertę Anna Kurek zagra w Nysie. Zwrot w życiu siatkarki I to właśnie w Nysie swoją karierę postanowiła wznowić żona siatkarza, o czym poinformował drugoligowy NTSK PANS Komunalnika Nysa. "Cieszymy się, że możemy powitać w naszym zespole Annę Kurek! Jej powrót do gry, to ogromna wartość dla drużyny. Z determinacją i pasją, na pewno wniesie nową energię i siłę w nasze szeregi. Nie możemy się doczekać gry razem!" - napisano w komunikacie. Dycyzja Anny Kurek zaskoczyła kibiców, którz w mediach społecznościowych przyznają, że nie spodziewali się takiego obrotu spraw. Głos postanowiła zabrać także sama zainteresowana. Jakub Kochanowski zdecydował się na dużą zmianę. Na jaw wychodzą kulisy