W komunikacie PZPS, czytamy, że podczas posiedzenia zarząd podjął decyzje o: - wycofaniu rekomendacji dla Mirosława P., jako przedstawiciela Polskiego Związku Piłki Siatkowej w Polskim Komitecie Olimpijskim i rekomendowaniu do PKOl Pawła Papkego, jako przedstawiciela PZPS - zwołaniu Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Delegatów Polskiego Związku Piłki Siatkowej w dniu 16 marca 2015 roku w celu: - rozpatrzenia audytu dotyczącego FIVB Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej Polska 2014 - zawieszenia lub odwołania Mirosława P. z funkcji Prezesa Zarządu PZPS - wprowadzenia przepisów antydopingowych Komisji do Zwalczania Dopingu w Sporcie do Regulaminu Dyscyplinarnego PZPS. - Zjazd musi podjąć decyzję najpierw o ewentualnym odwołaniu prezesa. To jest jednak suwerenna sprawa walnego zgromadzenia i nie możemy na razie wyrokować, jaka ona będzie. Jeśli Mirosław P. zostanie pozbawiony stanowiska, wówczas zjazd wyborczy odbyłby się późną wiosną przyszłego roku - wyjaśnił rzecznik prasowy federacji Janusz Uznański. Możliwy jest także scenariusz, w którym Mirosław P. sam poda się do dymisji. Ma na taki krok czas do 16 marca. Wówczas nowy szef związku musi zostać wybrany z uprawnionych do tego członków zarządu (jest ich siedemnastu). - Zjazd jednak mimo wszystko się odbędzie, ale punkt o odwołaniu lub zawieszeniu prezesa stanie się wtedy bezprzedmiotowy - podkreślił Uznański. Władze polskiej federacji podjęły także decyzję o wycofaniu rekomendacji dla Mirosława P. jako przedstawiciela PZPS w Polskim Komitecie Olimpijskim i rekomendowaniu do tego byłego zawodnika, obecnie posła Pawła Papkego. - Zarząd doszedł do wniosku, że dotychczasowe doświadczenia Pawła i fakt, że nie tak dawno był czynnym sportowcem oraz cały czas bardzo aktywnie działa na polu parlamentarnym świadczą o tym, że to właśnie on jest właściwą osobą do reprezentowania związku - dodał rzecznik federacji. We wtorek Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał decyzję w sprawie trzymiesięcznego tymczasowego aresztu dla prezesa PZPS Mirosława P. i byłego wiceprezesa Artura P. Obaj podejrzani są o korupcję. Zarząd PZPS obradował dwa dni. We wtorek wybrał m.in. firmę, która przeprowadzi audyt wrześniowych mistrzostw świata w Polsce. Wyniki mają zostać przedstawione w tracie nadzwyczajnego zjazdu. Kierujący PZPS od 2004 roku Mirosław P. i jego pierwszy zastępca Artur P. mieli przyjąć łapówki o łącznej sumie prawie miliona złotych od szefa jednej z prywatnych firm ochroniarskich - Cezarego P. - w zamian za to, że została ona wybrana do ochrony i zabezpieczenia wrześniowych mistrzostw świata, które odbyły się w Polsce i zakończyły się triumfem biało-czerwonych. Obaj działacze zostali zatrzymani w połowie listopada przez funkcjonariuszy CBA, prokuratura postawiła im zarzuty, a 15 listopada sąd zdecydował o ich trzymiesięcznym aresztowaniu. Za wspomniane czyny grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności. Artur P. rezygnację z funkcji wiceprezesa PZPS oraz członka zarządu związku złożył 26 listopada. Została ona przyjęta.