- Trzy lata temu w pierwszej rundzie play off dwukrotnie pokonaliśmy Cannes po 3:1 i awansowaliśmy do najlepszej szóstki rozgrywek. Od tamtego czasu skład francuskiego zespołu znacznie się zmienił, z podstawowej szóstki została Victoria Ravva oraz Włoszka Nadia Centoni - powiedział szkoleniowiec mistrza Polski Bogdan Serwiński. W obecnym składzie mistrza Francji, który wygrał wszystkie mecze grupowe, nie brakuje reprezentantek wielu krajów. Jest silna grupa serbskich siatkarek na czele z Mileną Rasić i byłą kadrowiczką - Anją Spasojević. Na libero gra Paola Cardullo, uznawana za jedną z najlepszych zawodniczek występujących na tej pozycji. Skrzydłową RC Cannes jest Słowenka Tina Lipicer, która wcześniej grała m.in. Farmutilu Piła oraz Muszynianace. - Z Tiną mam cały czas dobry kontakt i cieszę się, że znów się spotkamy - przyznał Serwiński. Jego zdaniem, drużyny występujące w Lidze Mistrzyń wiedzą o sobie praktycznie wszystko. - Każdy mecz jest transmitowany, a relacje są dostępne w Internecie. Nie jest problemem ustawić taktykę pod konkretny zespół, ale realizacja tych założeń. Jeśli już szukamy słabych stron naszego przeciwnika, to może być to nieco słabsze przyjęcie zagrywki. Dlatego tak ważna będzie nasza zagrywka w tym spotkaniu - musimy serwować perfekcyjnie i cierpliwie - tłumaczył szkoleniowiec. W przypadku wyeliminowania RC Cannes, "Mineralne" zagrają w ćwierćfinale ze zwycięzcą pary Eczaczibasi VitrA Stambuł - Vakifbank TTelekom Stambuł. W fazie play off LM w przypadku równej liczby zwycięstw o awansie do kolejnej rundy zadecyduje tzw. złoty set (rozgrywany do 15 punktów). Pierwszy mecz 1/8 finału pomiędzy Bankiem BPS Fakro Muszyną a RC Cannes rozegrany zostanie w czwartek o godz. 18. Rewanż w Cannes zaplanowano na 7 lutego (godz. 20).