Zawodnicy ci zmierzyli się poprzednio dokładnie miesiąc wcześniej. W spotkaniu, którego stawką było trzecie miejsce w turnieju CEV Masters w Baden, Kądzioła i Szałankiewicz pokonali Czechów 2:0 (21:13, 21:14). Tym razem Kufa i Hadrava, którzy tuż przed rozpoczęciem mistrzostw w Starych Jabłonkach dotarli do finału zawodów CEV Satellite w Lozannie, postawili znacznie trudniejsze warunki Polakom. W pierwszym secie Kądzioła i Szałankiewicz musieli nadrobić kilkupunktową stratę (9:12). Przez pewien czas akcja toczyła się "punkt za punkt", ale lepsi okazali się biało-czerwoni. Wyrównany przebieg miała także druga odsłona, ale Czesi odskoczyli w końcówce na trzy punkty (20:17) i po chwili zapisali na swoim koncie wygraną w tej partii. Również początek rozstrzygającego tie-breaka ułożył się po ich myśli (1:4). Polacy dopingowani przez miejscową publiczność nie poddawali się, ale nie zdołali odwrócić losów tego pojedynku. Wynik wtorkowego meczu grupy M mężczyzn: Robert Kufa, Jan Hadrava (Czechy) - Michał Kądzioła, Jakub Szałankiewicz (Polska) 2:1(19:21, 21:19, 15:12)