Reprezentacja Dominikany powoli wyrasta na "czarnego konia" turnieju i specjalistę od wygrywania w tie-breakach. Zwycięstwo nad Belgią (3:2) było już czwartym odniesionym po pięciosetowym maratonie. Siatkarki z Karaibów prowadzone przez Marcosa Kwieka nigdy nie zanotowały znaczącego wyniku na mundialu, cztery lata zostały sklasyfikowane na 17. miejscu, a ich najlepszy wynik to 11. lokata wywalczona w 1998 roku. We Włoszech mają szansę zakwalifikowania się do najlepszej szóstki turnieju. Chorwatki po dość niespodziewanej wygranej nad Niemkami w pierwszej rundzie (3:2), znów zaskoczyły pokonując brązowego medalistę ostatniego mundialu - Japonię 3:2. W pierwszej kolejce drugiej bliskie sprawienia niespodzianki były Azerki, które mogły "urwać" punkty Włoszkom. Przy stanie 1:2 prowadziły w czwartym secie 19:15, ale gospodynie popisały się skutecznym finiszem. W grupie F sytuacja większość pojedynków była dość jednostronna. Serbki dość pewnie pokonały Holenderki 3:0 i wszystko wskazuje, że kwestia awansu do kolejnej rundy (zakwalifikują się po trzy najlepsze zespoły z obu grup) rozstrzygnie się między Amerykankami, Rosjankami, Brazylijkami i Serbkami. Kolejne mecze drugiej rundy rozegrane zostaną w czwartek. wyniki: grupa E Dominikana - Belgia 3:2 (25:17, 25:22, 22:25, 22:25, 15:6) Chorwacja - Japonia 3:2 (18:25, 25:23, 25:27, 25:20, 15:8) Niemcy - Chiny 0:3 (16:25, 23:25, 23:25) Włochy - Azerbejdżan 3:1 (25:19, 25:21, 21:25, 25:23) tabela 1. Chiny 4 11 12-2 2. Włochy 4 10 11-5 3. Dominikana 4 8 12-8 4. Japonia 4 6 9-10 5. Chorwacja 4 5 8-10 6. Belgia 4 4 6-9 7. Azerbejdżan 4 2 4-11 8. Niemcy 4 2 5-12 grupa F Serbia - Holandia 3:0 (25:22, 25:23, 25:23) Turcja - USA 1:3 (29:27, 19:25, 23:25, 15:25) Brazylia - Kazachstan 3:0 (25:22, 25:22, 25:18) Bułgaria - Rosja 1:3 (23:25, 15:25, 28:26, 19:25) tabela 1. USA 4 12 12-1 2. Brazylia 4 11 12-3 3. Rosja 4 9 10-5 4. Serbia 4 8 10-6 5. Holandia 4 3 4-9 6. Bułgaria 4 3 6-11 7. Turcja 4 2 6-12 8. Kazachstan 4 0 0-12