Finowie zawiesili wysoko poprzeczkę Polakom. Pierwszego seta Skandynawowie wygrali pewnie 25:17. Nasi siatkarze mieli duże problemy ze skończeniem ataku, a także w przyjęciu zagrywki.Drugi set rozpoczął się źle dla "Biało-czerwonych". Na szczęście, nasi zawodnicy zmobilizowali się i szybko odrobili straty. Emocjonująca końcówka należała do Polaków, a decydujący punkt zdobyli zatrzymując atak Oskariego Keskinena.W trzecim i czwartym secie gra naszego zespołu wyglądała już dużo lepiej. Podopieczni Macieja Zendela wygrali całe spotkanie 3:1."Jesteśmy szczęśliwi, bo awansowaliśmy na mistrzostwa świata, a to była nasz cel. Przeciwko finom nie graliśmy zbyt dobrze, ale ciesze się, że wystarczyło to do zwycięstwa" - powiedział trener reprezentacji Polski Maciej Zendel."Początek meczu był okropny w naszym wykonaniu. Przegraliśmy pierwszego seta, ale nie poddaliśmy się. Walczyliśmy o każdy punkt. Wygraliśmy i to się liczy" - stwierdził kapitan "Biało-czerwonych" Szymon Jezierski.Polakom do rozegrania pozostał jeszcze jeden mecz o 5. miejsce ME. Rywalem "Biało-czerwonych" będą Francuzi lub Belgowie. Polska - Finlandia 3:1 (17:25, 27:25, 25:16, 25:21) Polska: Jezierski (1), Grygiel (28), Czyrniański (2), Firtsz (9), Rajsner (10), Adamczyk (4), Szymura (libero) oraz Rajchelt (1), Kapica (2), Stolc, Slugocki (9), Michalak (11)Finlandia: Valimaa (7), Sosunoff (8), Karjarinta (1), Keskinen (17), Suihkonen (19), Pollanen (7), Breilin (libero) oraz Nikula, Vaananen, Makinen (1), Rakho, Rasanen (2)