"Nikt w klubie nie cieszył się z tego, że wylosowaliśmy Polki. Ten zespół zdobył mistrzostwo kraju i to już jest wystarczająca rekomendacja. Z dużym respektem podchodzimy do tego dwumeczu. Dla nas Liga Mistrzyń jest bardzo ważna, bo we Francji nie mamy konkurencji. Mam także nadzieję, ze będę grać więcej, bo w tym sezonie jestem tylko rezerwową" - powiedziała Rybaczewska w "Przeglądzie Sportowym". "W Muszynie nie miałam problemów z komunikacją, bo przecież znam język polski. Nie spodziewałam się jednak, że to taka malutka miejscowość. Mieszkałam wtedy w Krynicy. Było tam bardzo malowniczo, ale ja byłam przyzwyczajona do życia w większych miastach oraz cieplejszego klimatu" - wyznała córka mistrza olimpijskiego i mistrza świata Mirosława Rybaczewskiego. Siatkarka RC Cannes nie wykluczyła powrotu do polskiej ligi. "Teraz wiem, czego mogę się spodziewać. Chciałabym kiedyś ponownie zagrać w polskiej lidze, bo rozgrywki stoją na dobrym poziomie" - dodała Rybaczewska.