Siatkarki ŁKS Commercecon w poprzednim sezonie zajęły trzecie miejsce i dzięki temu zakwalifikowały się do Ligi Mistrzyń. Zanim rozpoczęły grę w europejskich pucharach, miały dobrą rozgrzewkę w Tauron Lidze. Podopieczne trenera Alessandro Chiappiniego świetnie rozpoczęły rozgrywki krajowe. Wygrały wszystkie sześć spotkań i są liderkami. W składzie łódzkiej drużyny są m. in. reprezentantki Polski Klaudia Alagierska-Szczepaniak, Kamila Witkowska czy Zuzanna Górecka, a do tego wicemistrzyni świata Brazylijka Robrta Ratzke i Valentina Diouf, była reprezentantka Włoch. Dwóch mistrzów i wicemistrz Grupa ŁKS jest dość mocna i wyrównana. Rywalkami są wicemistrzynie Turcji Fenerbahce Stambuł, mistrzynie Hiszpanii Tenerife La Laguna i mistrzynie Niemiec Allianz MTV Stuttgart, w których składzie są m. in. dwie Amerykanki, Finka, Hiszpanka czy Holenderka. Początek pierwszego seta należał do przyjezdnych, które po ataku z drugiej ligi Krystal Rivers prowadziły 6-3. Łodzianki miały problemy z kończeniem akcji i przewaga rywalek jeszcze urosła. Po zbiciu Marii Palleres traciły już cztery punkty. Gospodynie w końcu jednak zaczęły grać lepiej. Szybko zmniejszyły straty do punktu i trener Niemek wziął czas. Po szczęśliwy asie Marie Schoelzel odzyskały jednak przewagę (23-20). Ełkaesianki obroniły dwa setbole, ale trzeciego się nie udało. Końcówka partii dała nadzieję, że łodzianki są w stanie odrobić straty. W drugiej prowadziły 3-1, by jednak stracić pięć punktów z rzędu. Nadal dobrze zbijała Palleres, a po której ataku było już 13-5. Niemki nie zatrzymywały się, a gospodynie nie miały pomysły jak poradzić sobie z zagrywką rywalek. Po dwóch asach Palleres było już 20-8 i z ełkaesianki z trudem zdobyły więcej niż dziesięć punktów. Wysoko przegrany set nie załamał ŁKS. Trzecią partię zaczęły lepiej i po ataku w siatkę Rivers prowadziły 8-5. Niemki błyskawicznie odrobiły straty. Dobrze grały w obronie i skutecznie w ataku. Nawet gdy łodziankom udało się zdobyć przewagę, szybko ją traciły. Głównie za sprawą Amerykanki, która była bardzo skuteczna. Radziła sobie nawet z potrójnym blokiem. Ważne okazało się wejście na zagrywkę Britt Bongaerts. Po jej serwisie było 18-15 dla przyjezdnych. Atak Laury Kunzler dał im już pięć punktów przewagi i nie wypuściły tego z rąk. ŁKS Commercecon - Allianz MTV Stuttgart 0-3 (23-25, 12-25, 20-25) ŁKS: Ratzke, Diouf, Witkowska, Górecka, Scuka, Alagierska oraz Maj-Erwardt (libero), Hryszczuk, Piasecka MTV: Kunzler, Wezorke, Bongaerts, Timmerman, Rivers, Palleres oraz Koskelo (libero)