Tegoroczne mistrzostwa siatkarek rozpoczynają się w środę 18 czerwca meczem Bułgarii z Grecją, a Polki swój pierwszy mecz rozegrają w czwartek o godz. 19.30 z Niemkami. W grupie poza nimi, Bułgarkami, Greczynkami są także Czeszki i Hiszpanki.Będą to kolejne mistrzostwa, w których Polska spróbuje powalczyć o medal i miejsce w czołówce najlepszych drużyn kontynentu. Miejsce utracone dekadę temu, bo ostatni krążek udało się zdobyć trenerom Jerzemu Matlakowi i Piotrowi Makowskiemu w 2009 roku, w Łodzi. Był to schyłek wielkich lat polskiej siatkówki kobiecej, która głównie dzięki "Złotkom" trenera Andrzeja Niemczyka i ich triumfowi w 2003 i 2005 roku zyskała wtedy na popularności, nawet porównywalnej z męską. Teraz to niemożliwe. Rozpoczynające się 1 września mistrzostwa Europy męskie jednak elektryzują bardziej, bo tam Polska ma realne szanse na zwycięstwo. Polska siatkówka kobietami stała A przecież to od sukcesów kobiet zaczęła się polska siatkówka i to właśnie na Mistrzostwach Europy. Te wystartowały w 1949 roku i kto wie, co byłoby, gdyby już wówczas siatkówka stanowiła dyscyplinę olimpijską. Być może sypnęłoby medalami dla Polski, która już w 1949 roku sięgnęła po brązowy medal. Lepsze były wówczas tylko siatkarki Związku Radzieckiego i Czechosłowacji. Następnie polskie siatkarki zdobywały medale mistrzostw Europy nieprzerwanie do 1971 roku (srebrne w 1950, 1951, 1963 i 1967 roku, brązowe w 1955, 1958 i 1971 roku). Niestety, siatkówka stała się dyscypliną olimpijską dopiero w 1964 roku w Tokio i wówczas "Biało-Czerwone" wywalczyły brąz. A zatem do połowy lat siedemdziesiątych Polska na mistrzostwach Europy siatkarek miała osiem medali wśród kobiet i... ani jednego wśród mężczyzn. Siatkarze swoje pierwsze srebro zdobyli dopiero w 1975 roku i wówczas nastąpiła zmiana. To siatkarze brylowali w Europie i na świecie, a nie siatkarki. Na ich kolejne zdobycze trzeba było czekać aż do ery Andrzeja Niemczyka.CZYTAJ TAKŻE: "Polskiej siatkówce kobiecej przydałby się medal"Dzisiaj podopieczne trenera Jacka Nawrockiego nie są zaliczane do faworytek do medalu, nie mamy aż takiego pokolenia jak w latach pięćdziesiątych, sześćdziesiątych czy na początku XXI wieku, jednakże Polki są w stanie nawiązać do dawnych sukcesów i czasów, gdy górowały zdobyczami nad mężczyznami. Mecze Polek na Mistrzostwach Europy: 19 sierpnia, godz. 19.30 Polska - Niemcy20 sierpnia, godz. 19.30 Polska - Grecja21 sierpnia, godz. 16.30 Polska - Czechy23 sierpnia, godz. 19.30 Polska - Hiszpania25 sierpnia, godz. 19.30 Polska - Bułgaria