Dzień wcześniej "canarinhos" w takim samym stosunku ulegli Amerykanom. W spotkaniu z mistrzami Europy Brazylijczycy problemy mieli tylko w pierwszym secie, który wygrali na przewagi. Potem już nic nie było w stanie zatrzymać najlepszej drużyny świata. Niespodziewani pogromcy Brazylijczyków, Amerykanie, w poniedziałek sami musieli przeżyć gorycz porażki. Lepsi od nich okazała się reprezentacja Portoryko. I właśnie ten zespół oraz Rosja i Bułgaria, ma po dwóch meczach komplet zwycięstw na koncie. Bohaterem drugiego dnia turnieju był niewątpliwie kapitan zespołu Portoryko Hector Soto, dobry duch drużyny, jednocześnie najskuteczniejszy gracz meczu. Zdobył w nim 29 punktów, w tym 27 z ataków. Mierzący 197 cm Soto, który w tym sezonie występuje w lidze rosyjskiej, dosłownie szalał na siatce, mijając bez trudu blok Amerykanów. Siatkarze USA, po niespodziewanym niedzielnym zwycięstwie nad Brazylią, zagrali zupełnie zdekoncentrowani, popełniając wiele prostych błędów. Jedynie w drugim secie, między innymi z powodu, nerwowych reakcji Soto na błędne, jego zdaniem, decyzje sędziów, Portorykańczycy nieco się pogubili, oddając rywalom inicjatywę i przegrywając partię. W dwóch kolejnych setach Soto i jego koledzy, między innymi znani z polskich boisk Jose i Victor Rivera, panowali na boisku. - To był nasz bardzo dobry mecz - ocenił Soto na pomeczowej konferencji prasowej. - USA to jedyny team ze strefy NORCECA (Ameryka Płn., Centalna i Karaiby - PAP) którego dotychczas nie udało się nam pokonać i w końcu tego dokonaliśmy. Uzyskaliśmy przewagę dzięki ich błędom i udało nam się utrzymać do końca bardzo wysoki poziom gry. Trener reprezentacji USA zauważył, że porażka powinna być nauczką dla drużyny, że do każdego meczu trzeba przystępować z maksymalną koncentracją. - Ma nadzieję, że jutro zagramy lepiej - dodał, mając na myśli wtorkowy mecz z Hiszpanią. Trzy czołowe drużyny Pucharu Świata 2007 uzyskają prawo występu w turnieju olimpijskim w Pekinie. Satitama Rosja - Australia 3:0 (25:22, 28:26, 25:10) Argentyna - Tunezja 3:1 (25:19, 25:21, 23:25, 25:23) Japonia - Korea Południowa 3:0 (25:15, 25:20, 25:21) Matsumoto Bułgaria - Egipt 3:1 (25:19, 25:18, 23:25, 25:18) Portoryko - USA 3:1 (25:21, 20:25, 25:17, 25:22) Brazylia - Hiszpania 3:0 (30:28, 25:20, 25:21) tabela drużyna M Z P Pkt Sety stosunek punktów Rosja 2 2 0 4 6:0 1.354 Portoryko 2 2 0 4 6:1 1.232 Bułgaria 2 2 0 4 6:2 1.178 Japonia 2 1 1 3 5:3 1.123 Brazylia 2 1 1 3 3:3 1.069 USA 2 1 1 3 4:3 0.994 Tunezja 2 1 1 3 4:5 0.946 Argentyna 2 1 1 3 3:4 0.939 Australia 2 1 1 3 3:5 0.933 Korea Południowa 2 0 2 2 2:6 0.869 Hiszpania 2 0 2 2 1:6 0.828 Egipt 2 0 2 2 1:6 0.769