Asseco Resovia Rzeszów przed rokiem zakończyła sezon na czwartym miejscu, a przed startem bieżącej kampanii włodarze oraz kibice klubu mieli nadzieję na powtórzenie lub nawet poprawienie tego wyniku. 11 porażek w 21 kolejkach sprawia jednak, że obecnie podopieczni Tuomasa Sammelvuo plasują się na 7. miejscu w tabeli PlusLigi, z przewagą zaledwie pięciu punktów nad Ślepskiem Suwałki, który zajmują 9. lokatę. A przypomnijmy, że awans do fazy play-off i prawo walki o mistrzostwo kraju uzyska 8 najlepszych ekip po zakończeniu fazy zasadniczej. Sympatycy zespołu z Hali Podpromie nie mają wielu powodów do zadowolenia, ale z pewnością mogą być dumni z postawy Dawida Wocha. 27-letni środkowy jest obecnie piąty w rankingu najlepiej blokujących zawodników PlusLigi, a na parkiecie prezentuje się na tyle dobrze, że w ostatnich tygodniach coraz częściej pojawiał się temat powołania go do reprezentacji Polski. Sam zainteresowany w grudniu w rozmowie z TVP Sport nie ukrywał, że marzy o takim scenariuszu. "Nie będę oryginalny mówiąc, że jednym z moich największych marzeń jest pojawienie się w składzie kadry narodowej. Chciałbym przyjechać na obóz do Spały i trenować z najlepszymi zawodnikami w Polsce. Może udałoby się jechać na jakiś turniej Ligi Narodów? Byłbym z tego powodu bardzo szczęśliwy" - deklarował. Woch wyznał wówczas, że jeszcze nigdy nie rozmawiał z Nikolą Grbiciem, ale ten miał go już widzieć w akcji. "Wydaje mi się, że był na dwóch naszych spotkaniach" - stwierdził siatkarz Resovii, która ostatnio wygrała dwa mecze w lidze z rzędu. PlusLiga. Dawid Woch jednak nie zagra dla reprezentacji Polski? Woch jest mistrzem świata kadetów oraz mistrzem Europy juniorów, a w 2021 roku razem z polską kadrą sięgnął po srebro na Letniej Uniwersjadzie. Wciąż jednak nie zaliczył debiutu w seniorskiej reprezentacji. I chociaż w grudniu sugerował, że jest to jego marzenie, to teraz w rozmowie z Piotrem Siekierskim w #VolleyTime pokazał, że twardo stąpa po ziemi. Środkowy Resovii zadeklarował przy tym, że chciałby kontynuować swoją karierę przez jeszcze 10 lat. "Cały czas czuję się zdrowy, młody i czuję tę iskrę. Myślę, że to też jest bardzo ważne. Jedyne zadanie, jakie ja mam, to spowodować to, że nawet jeżeli nie będzie mnie w kadrze to żeby chociaż była zagwostka, dlaczego mnie tam nie ma" - podsumował. Koniec epoki w siatkówce. Mistrz świata z 2014 roku ogłosił zakończenie kariery