Bełchatowianie w poprzednim sezonie zajęli dopiero czwarte miejsce i nie zakwalifikowali się do Ligi Mistrzów. Przed sezonem w drużynie doszło do rewolucji. Rewolucja w PGE Skrze Pojawił się niemal cały nowy sztab szkoleniowy na czele ze Slobodanem Kovacem. Jako siatkarz był m. in. mistrzem olimpijskim czy wicemistrzem Europy. W roli szkoleniowca reprezentację Serbii doprowadził do mistrzostwa Europy (2019). Zdobywał też tytuły z klubami - mistrzostwa Serbii, Włoch czy Turcji. Wygrał też Puchar Challenge. Także w kadrze siatkarzy doszło do zmian - przyszli m. in. Aleksandar Atanasijević, Dick Kooy, Robert Haht i Damian Schulz. W ostatniej chwili zespół opuścił Taylor Sander. PGE Skrze został do zdobycia brąz Kovac wraz z dwoma serbskimi trenerami miał sprawić, że PGE Skra będzie walczyła w finale ligi. Tymczasem w półfinale dwa razy gładko przegrała 0:3 z Jastrzębskim Węglem. Z Pucharu Polski odpadła już w 1/8 finału. W Pucharze CEV bełchatowianie dotarli do półfinału - lepsze okazało się francuskie Tours. Skrze została już tylko walka o brązowy medal, który będzie przepustką do Ligi Mistrzów. Rywalem będzie Zaksa Kędzierzyn Koźle lub Aluron Warta Zawiercie. O trzecie miejsce zagra już bez trenera Kovaca, który został zwolniony wraz z asystentami. Do końca sezonu zespół poprowadzi Radosław Kolanek, który był pierwszym asystentem Serba. Powrót Bąkiewicza? Na razie nie wiadomo, kto poprowadzi Skrę w przyszłym sezonie. Jednym z kandydatów jest Michał Bąkiewicz, były zawodnik klubu z Bełchatowa, kory pochodzi z pobliskiego Piotrkowa Trybunalskiego. Grał w tym zespole w latach 2003-2004 i 2007-2013. Zdobył ze Skrą m. in. cztery tytuły mistrza Polski, trzy Puchary Polski, a w Lidze Mistrzów zagrał w finale. Po zakończeniu kariery zawodniczej został trenerem. Prowadził AZS Częstochowa. Pierwsze sukcesy odniósł z reprezentacją Polski U-19. W 2020 roku zdobył z nią brązowy medal mistrzostw Europy, a rok później młodzieżowe mistrzostwo świata.