Jakie są oczekiwania na następne spotkania? Jak oceniasz poziom gry? Milena Rosner: Pierwsze dwa mecze były bardzo nerwowe, wszyscy stawiają nas w roli faworyta, jest więc ogromna presja. Poziom jaki był taki był. Po meczu Iza Bełcik była zapłakana, czy to z powodu pretensji reszty drużyny czy trenera? Milena Rosner: Trener miał pretensje. Ale nie powinno się jej za to obwiniać, gra była nerwowa i wszystko zawsze spada na rozgrywającą. Serbki i Chorwatki mają po jednym zwycięstwie. Milena Rosner: Zobaczymy jak będzie w meczach z nami, czasami zespół jest niewygodny do grania, miejmy nadzieję że wszystko będzie po naszej myśli. Atmosfera rozgrywek nie jest najlepsza. z reguły kibice przychodzą tylko kiedy gra Chorwacja... w Polsce na pewno przychodziło by zdecydowanie więcej kibiców. Jak zagracie z Chorwatkami? Milena Rosner: Myślę że pokażemy lepszą grę.