Michał Winiarski w 2022 roku, podjął się wyzwania, które naprawdę wydawało się bardzo trudne. Za takie trzeba bowiem uznać próbę wprowadzenia Niemców na poziom, na którym byli chociażby w 2014, gdy wywalczyli brązowy medal mistrzostw świata w Polsce. Sytuacja jednak łatwa nie była, bo z tamtej drużyny nie zostało już zbyt wiele, a poszukiwanie talentów nie idzie w niemieckiej siatkówce tak dobrze, jak w przypadku piłki nożnej. Włoski trener mówi bez ogródek: Dlatego jesteście najlepsi na świecie Mogło się nawet wydawać, że misja odbudowy niemieckiej kadry siatkarzy się nie powiedzie. Nasi zachodni sąsiedzi prowadzeni przez Winiarskiego byli bardzo dalecy od osiągnięcia sukcesu na minionych mistrzostwach Europy. Po nich w niemieckich mediach pojawiły się nawet ewentualne głosy o możliwym rozstaniu z Winiarskim już niebawem, co byłoby z pewnością poważnym ciosem dla młodego trenera. Michał Winiarski bliski sensacji. Prowadzi Niemców na igrzyska Nasz legendarny przyjmujący miał przed sobą jedno konkretne wyzwanie, które wydawało się niemożliwe do zrealizowania. Mowa o próbie awansu na igrzyska olimpijskie w Paryżu. Niemcy trafili do grupy A, w której mierzyć musieli się między innymi z Brazylią i Włochami. Drużyna Winiarskiego, ogrywając dwóch potentatów, sprawiła nie lada sensację i otworzyła sobie drogę do igrzysk w Paryżu. Wilfredo Leon zaskoczył. Nie bawi się w gierki, wymowne słowa o rywalach Pozostało już "tylko" pokonać tych niżej notowanych rywali. Na pierwszy ogień drużyna prowadzona przez Winiarskiego w nocy z piątku na sobotę mierzyła się z groźnymi Czechami. Ten mecz miał tylko jednego zaciętego seta. Mowa konkretnie o otwierającej partii, w której to Niemcy musieli się naprawdę namęczyć, aby wywiązać się z roli faworyta, którą im przypisywano. Wygranie otwierającej partii sprawiło, że Niemcy złapali bardzo dużo tak potrzebnego luzu. Ten przełożył się na wygranie dwóch kolejnych setów i finalnie także całego meczu. Drużyna prowadzona przez Winiarskiego dopisała sobie niezwykle cenne zwycięstwo i wciąż utrzymuje się na pozycji lidera w grupie A. Polskiemu trenerowi pozostało już jeszcze "tylko" ogranie Kataru i Ukrainy. Michał Winiarski jest o krok od tego, żeby sprawić olbrzymią sensację, jaką będzie wyrzucenie (tymczasowe) Brazylii lub Włochów z igrzysk olimpijskich w Paryżu. Smaczku dodaje fakt, że może dokonać tego w Rio De Janeiro.